Trwa drugi tydzień Wimbledonu. Oznacza to, że już w najbliższy weekend poznamy najlepszego tenisistę w trzecim tegorocznym wielkoszlemowym turnieju. Faworytem do końcowego triumfu jest Novak Djoković, który broni tytułu.
Serb we wtorek 11 lipca zameldował się w półfinale tej imprezy. To efekt pokonania Andrieja Rublowa 4:6, 6:1, 6:4, 6:3. Tym samym Djoković potrzebuje jeszcze dwóch zwycięstw, aby po raz ósmy w swojej karierze wygrał wielkoszlemowy Wimbledon rozgrywany na kortach trawiastych w Londynie.
Możesz przeczytać również: Reprezentant Polski przykuty do łóżka. Internet reaguje
Mimo że legendarny tenisista ma już 36 lat, wciąż dominuje i utrzymuje się w czołówce. Świadczy o tym drugie miejsce w światowym rankingu ATP. A to może się jeszcze zmienić, gdy w Wimbledonie nie będzie na niego mocnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spory wpływ na dyspozycję Djokovicia ma jego dieta. W wywiadzie w 2022 roku przyznał on, że od dziecka wykluczył z życia produkty pochodzenia zwierzęcego po tym, jak cierpiał na alergię.
Tym samym Serb jest weganinem, stosuje dietę roślinną. Należy jednak dodać, że jest ona również bezglutenowa (to efekt alergii - przyp. red.). I właśnie dzięki temu Djoković nie ma już problemu, który przeszkadzał mu w codziennym życiu.
A z uwagi na problemy z trawieniem, wyeliminował on ze swojego życia czerwone mięso. Tym samym na lunch i kolację wicelider rankingu zjada najczęściej sałatkę zawierającą produkty pełnoziarniste, takie jak dziki ryż czy ziemniaki słodkie.
A dzień zazwyczaj zaczyna od trzech płynów: gorącej wody z cytryną, soku z selera i zielonego koktajlu zawierającego "superżywność". Twierdzi, że to wszystko zapewnia mu większą "przejrzystość umysłu".
Możesz przeczytać także: Była liderka rankingu WTA została mamą