Jest już kwiecień, a Novak Djoković zaprezentował się w 2022 roku w tylko jednym turnieju. W Dubaju rozegrał trzy mecze. Został wyeliminowany przez Jirego Veselyego z Czech. W marcu wyłącznie trenował i przygotowywał się do kolejnego powrotu.
Czytaj także: Drakońska kara dla trenera. Mocno dostał po kieszeni
Serb wystąpi w turnieju w Monte Carlo, gdzie spędza dość dużo czasu. To jego miejsce stałego zamieszkania. Novak Djoković zwyciężał tu już dwa razy: w 2013 i 2015 roku. Jego pierwszy triumf oznaczał przerwanie trwającej aż osiem edycji dominacji Rafaela Nadala na kortach ziemnych w Monako.
Od czasu styczniowego zamieszania w Australii, do której Djoković przyleciał niezaszczepiony i z której został deportowany, Serb nie był zbyt wylewny w mediach społecznościowych. Także tym razem ograniczył się do krótkiego wpisu na Twitterze, ale dołączył do niego nagranie.
Czytaj także: Prowokacja Jose Mourinho. Posypały się obelgi
Novak Djoković trenuje na korcie ziemnym. Na krótkim wideo widzimy, jak na przemian uderza piłkę z forhendu i bekhendu. Przekonuje w ten sposób obserwujących, że po krótkich wakacjach jest w dobrej dyspozycji. Reakcje kibiców na powrót Djokovicia są entuzjastyczne. Doświadczony gracz zapowiada walkę o zwycięstwo nie tylko w Monte Carlo, ale również w turnieju wielkoszlemowym Roland Garros.