"Zaczynamy nową erę w historii Ferrari" - powiedział Lewis Hamilton, który spełnił swoje marzenie, dołączając do włoskiego zespołu. Brytyjczyk, siedmiokrotny mistrz Formuły 1, został oficjalnie zaprezentowany jako nowy kierowca Ferrari w siedzibie zespołu w Maranello.
Hamilton w poniedziałek przymierzał fotel oraz odbył zajęcia na symulatorze. Niestety, warunki pogodowe uniemożliwiły jazdę na torze testowym Fiorano. "Są dni, kiedy wiesz, że zapamiętasz je zawsze. To jeden z takich dni" - napisał zawodnik na Instagramie.
Poprzedni sezon był najgorszy w karierze Hamiltona. Choć odniósł dwa zwycięstwa, zajął dopiero siódme miejsce w klasyfikacji kierowców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostatni raz mistrzem Formuły 1 był w 2020 roku. "Miałem wystarczająco dużo szczęścia, aby osiągnąć rzeczy w swojej karierze, które wcześniej uważałem za możliwe, ale część mnie zawsze trzymała się marzenia o ściganiu się dla Ferrari. Dziś realizuję to marzenie i nie mógłbym być szczęśliwszy" - zaznaczył Lewis Hamilton.
Hamilton zastąpił w Ferrari Hiszpana Carlosa Sainza, który dołączył do Williamsa. W zespole będzie partnerem Monakijczyka Charlesa Leclerca. "Dzisiaj rozpoczynamy nową erę w historii tego kultowego zespołu i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jak wspólnie ją napiszemy" - oznajmił Hamilton.
Przygotowania do nowego sezonu F1
Oficjalne testy przed nowym sezonem Formuły 1 odbędą się w Bahrajnie w dniach 26-28 lutego. Pierwszy wyścig - Grand Prix Australii - zaplanowano na 14-16 marca. Tytułu broni dominujący od lat w F1 Max Verstappen z Red Bull Racing, którego Lewis Hamilton chce wreszcie zdetronizować.