W styczniu 2014 Martin Schmitt ogłosił zakończenie sportowej kariery. Mimo że od tego momentu minęło już prawie dziewięć lat, fani skoków narciarskich nie zapominają o Niemcu, który wzbudzał mnóstwo emocji - m.in. podczas rywalizacji z Adamem Małyszem.
Możesz przeczytać także: Dawid Kubacki najlepszy w kwalifikacjach. Tyle zarobił
Aktualnie w skokach narciarskich trwa 71. Turniej Czterech Skoczni - jedna z najbardziej prestiżowych imprez w sezonie. Schmitt nadal pracuje przy skokach, będąc ekspertem jednej ze stacji telewizyjnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Były skoczek wciąż budzi duże zainteresowanie wśród kibiców. Damian Michałowski, dziennikarz TVN, opublikował zdjęcie Schmitta otoczonego fanami. I podzielił się swoją obserwacją.
Klasa sama w sobie. Nie odmówił ani jednego zdjęcia. Martin Schmitt cierpliwie po kwalifikacjach porozmawiał, zrobił zdjęcia, rozdał autografy prawie wszystkim. Prawie, bo trudno było złożyć autograf na gołym brzuchu kibica, więc odpuścili - napisał Michałowski.
Możesz przeczytać również: Szachowy mistrz musiał wygrać w 30 sekund. Zachwyt i oburzenie
Warto dodać, że Turniej Czterech Skoczni cieszy się olbrzymim zainteresowaniem w Niemczech. Tym bardziej, że to pierwsza edycja z kibicami pod skocznią od czasu pandemii koronawirusa. W Oberstdorfie zmagania skoczków śledziło 25 tysięcy widzów, z kolei w niedzielę, w noworocznych zawodach w Garmisch-Partenkirchen, ma być ich 20 tysięcy.
Martin Schmitt jest trzykrotnym medalistą olimpijski, dziesięciokrotnym medalistą mistrzostw świata, wicemistrzem świata w lotach narciarskich, dwukrotnym zdobywcą Pucharu Świata w skokach oraz w lotach.
Zobacz wpis Damiana Michałowskiego:
Możesz przeczytać także: Piłkarz postradał rozum? Tak dziwnej czerwonej kartki dawno nie widziałeś
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.