Film wideo opublikowany niedawno przez internetowego twórcę, Sylwestra Wardęgę, ujawnił skandaliczne czyny niektórych polskich influencerów, którzy wysyłali niestosowne wiadomości do dziewczyn poniżej 15. roku życia. Wśród zamieszanych są m.in. Michał "Boxdel" Baron i Marcin Dubiel.
Możesz przeczytać także: Tak ostro jeszcze nie było! Gwiazda KSW zrównała z ziemią "Boxdela"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obaj do tej pory byli związani z organizacją Fame MMA - Baron jako jeden z szefów federacji, a Dubiel jako jej zawodnik. Fame jeszcze w dniu publikacji materiału wideo wydało stanowcze oświadczenie. "Boxdel" został wyrzucony ze struktur organizacji, a ta zapowiedziała także, że:
Federacja podejmie natychmiastowe i stanowcze kroki względem innych osób występujących na naszych galach, wobec których skierowane zostały publicznie poważne zarzuty w związku z tą sprawą - czytamy.
W skandaliczny sposób sprawę skomentował inny twórca internetowy - Jakub "Paramaxil" Frączek, który ma na koncie dwie walki w Fame MMA. Według niego... oburzające czyny wspomnianych wyżej influencerów nie są niczym wyjątkowym (wpis możecie zobaczyć poniżej, jego screen na dowód opublikowało u siebie Fame MMA).
Możesz przeczytać również: Po 16 latach zakończył piłkarską karierę. Spróbuje sił w branży dla dorosłych
Sternicy Fame MMA zareagowali błyskawicznie na to, co pojawiło się na koncie "Paramaxila".
Obracanie spraw tak poważnych jak pedofilia w tani, niesmaczny żart, jest nie do zaakceptowania. W trybie natychmiastowym Rafał Pasternak i Krzysztof Rozpara poinformowali Kubę "Paramaxila" Frączka o rozwiązaniu kontraktu. Właściciele marki FAME nie chcą współpracować z takimi osobami - czytamy.
Skandaliczny wpis "Paramaxila" zniknął z sieci. Pojawił się za to jego komentarz do oświadczenia Fame MMA. Organizacja szybko wróciła z ripostą.