35-letni Benjamin Toniutti od dekady zawodowo spełnia się w Polsce. Jego pierwszym pracodawcą nad Wisłą została ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, której barw bronił w latach 2015-2021, zdobywając w tym czasie trzykrotnie mistrzostwo kraju oraz Puchar Polski, a także dwa Superpuchary Polski oraz zwycięstwo w Lidze Mistrzów.
Następnie przeniósł się do Jastrzębskiego Węgla, w którym sukcesywnie występuje do dziś. Z drużyną prowadzoną przez Marcelo Mendeza sięgał po dwa kolejne mistrzostwa kraju oraz dorzucił dwa Superpuchary Polski i dwa srebrne krążki w Lidze Mistrzów. Nie ukrywa, że życie w Polsce bardzo mu się podoba, o czym świadczy jego długi staż nad Wisłą.
Poczułem się świetnie w PlusLidze i Polsce. Moim celem zawsze było, żeby jak najwięcej wygrać i żeby zapisać się w historii osiągnięć polskich klubów, w których występuję. Pewnie jestem już najbardziej utytułowanym obcokrajowcem grającym w Polsce, ale nie spoczywam na laurach i nigdy nie mam dość - powiedział w rozmowie z PlusLigą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Benjamin Toniutti wskazał, w czym Francja jest lepsza od Polski
Dotychczas rodzina Benjamina Toniuttiego mieszkała razem z nim w Polsce, lecz niedawno sytuacja uległa zmianie. Postanowił, iż jego bliscy wrócą do Francji, co przekłada się na częstsze spędzanie przez niego czasu w pojedynkę. Mimo tego, kiedy ma więcej wolnego czasu, rodzina przyjeżdża do niego do Polski.
Po dziesięciu latach mieszkania w nadwiślańskim kraju wyciągnął również stosowne wnioski i wskazał różnice pomiędzy Polską a Francją. Jego zdaniem jest pewien aspekt, który sprawia, iż we Francji jest lepiej niż w Polsce.
Największa różnica jest pewnie w pogodzie, bo jesteśmy akurat z południa Francji, gdzie jest dość ciepło i słonecznie także w okresie zimowym. W Polsce wtedy dzień jest bardzo krótki i szybko robi się ciemno. We Francji pod tym względem jest lepiej - powiedział.