Jaan Roose zaczął uprawiać chodzenie po linie w wieku 18 lat. Jak można przeczytać na jego profilu na stronie redbull.com, nie przypuszczał, że jego umiejętności doprowadzą go do występów przed tłumami ludzi na całym świecie.
Jest trzykrotnym mistrzem świata w swojej dyscyplinie. Dzierży także kilka niesamowitych rekordów. To jedyny sportowiec, który wykonał podwójne salto w tył na linie. Dokonywał również rzeczy, których nie udawało się zrobić nikomu przed nim. Pracuje także jako kaskader w Hollywood. Brał ponadto udział w jednej z tras koncertowych Madonny.
Czytaj także: W mediach huczy od plotek. O to podejrzewa Neymara!
W 2021 roku w Bośni wykonywał akrobacje na wysokości 100 metrów. Następnie pokonał 500-metrową trasę między dwoma górami w Kazachstanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Walczył na Fame MMA, a teraz może trafić do więzienia. Nie uwierzysz, co chciał ukraść
Kolejny rekord pobił ostatnio w Katarze. Media społecznościowe obiegło nagranie, na którym widać, jak spaceruje po linie zawieszonej pomiędzy dwoma wieżowcami.
Do pokonania miał 150 metrów na wysokości 185 metrów. Warto podkreślić, że lina, po której chodził, miała... 2,5 centymetra szerokości (zobacz nagranie poniżej).
Wszystkiego dokonał na boso. Zadanie mocno utrudniał mu silny wiatr, ale nawet pomimo tych przeciwności, zdołał dotrzeć na drugi koniec. Warto podkreślić, że przypięty był tylko do liny, po której spacerował.
To była walka! - podsumował krótko, gdy dotarł na koniec.
Zarówno nagranie, jak i zdjęcia z wyczynów 31-letniego Estończyka obejrzano tysiące razy na całym świecie. Należy spodziewać się, że Roose jeszcze wiele razy zaskoczy swoich kibiców wyjątkowymi wyzwaniami przyprawiającymi o ciarki.