Do sytuacji doszło w miniony weekend. Francis Benali, były gracz angielskiego Southampton FC, wykonywał prace w swoim ogrodzie.
W pewnym momencie znalazł podejrzany przedmiot. Pochwalił się nim swojej żonie Karen i córce Kenzie, która wyraziła swoje obawy co do znaleziska swojego ojca.
Były piłkarz wezwał policję. W jego domu pojawili się także przedstawiciele Royal Navy, a więc brytyjskiej marynarki wojennej.
Nie byłem do końca pewien, co to było. Podniosłem ten przedmiot i pokazałem mojej żonie i córce, a dopiero potem pomyślałem, że to wygląda jak bomba i powinienem zadzwonić na policję - powiedział Benali w rozmowie z "The Sun".
Wydaje mi się, że zrobiłem głupio, że to podniosłem. Nie byłem pewien, czy to nie jest przypadkiem zardzewiała puszka po fasoli. Okazało się, że to coś zupełnie innego - dodał.
Legenda Southampton FC
Francis Benali niemal całą seniorską karierę spędził w Southampton FC. W barwach tego zespołu występował w latach 1987-2004, z przerwą na 4-miesięczne wypożyczenie do Nottingham Forrest w sezonie 2000/2001.
51-letni obecnie Benali wystąpił w prawie 400 meczach Southampton FC.
Lizbona sprostała organizacji turnieju Ligi Mistrzów. Maciej Rogowski: Portugalczycy nie chcieli nakręcać atmosfery
Źródło artykułu: o2pl
