W zimowym oknie transferowym na nowych piłkarzy wydano ponad miliard euro. Nikt nie może się jednak równać z klubami Premier League, które zapłaciły za nowych piłkarzy ponad 800 mln euro.
Łatwo wyliczyć, że to blisko siedem razy więcej niż zespoły z francuskiej Ligue 1 czy niemieckiej Bundesligi. Biorąc pod uwagę cały sezon, najwięcej wydała Chelsea, która na wzmocnienia przeznaczyła ponad 600 milionów euro. Dla wielu osób są to szokujące liczby, jednak pieniądze, jakie obracane są w angielskim futbolu, z roku na rok są coraz większe.
Gigantyczne pieniądze zarabiają kluby, piłkarze i nawet agenci futbolowi, dla których liga angielska jest prawdziwą żyłą złota. Jak podkreśla Angielska Federacja Piłkarska, łącznie kluby Premier League w omawianym okresie zapłaciły agentom i pośrednikom ponad 318 milionów funtów. Czyli więcej, niż pozostałe kraje razem wzięte na nowych piłkarzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najwięcej na ten cel, bo 51,6 mln funtów, przeznaczył Manchester City. Na podium znaleźli się również Chelsea (43,1 mln) oraz Liverpool (33,7 mln funtów).
Czytaj także: Marciniak zapytany o Lahoza. "Inny świat"
Skąd Anglicy mają pieniądze?
Za ogromnymi pieniędzmi w Premier League stoją dwa procesy: wejście do ligi angielskiej bogatych właścicieli, głównie z Azji oraz rosnące przychody angielskich klubów z tytułu praw transmisyjnych.
Czytaj także: Inny sposób kibicowania. Wiwatowali na cześć rywali
Przypomnijmy, że w latach 2022-25 Premier League otrzyma, razem z reklamami, łącznie 10,5 mld funtów. W Anglii prawa do pokazywania meczów mają telewizje: Sky Sports (128 meczów na żywo), BT Sport (52 mecze) oraz Amazon Prime (20 meczów).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.