Z uwagi na jubileuszową, 20. galę organizacji Fame MMA doszło do specjalnego wydarzenia, które jeszcze nigdy nie miało miejsca. Otóż zorganizowany został turniej, w którym wzięło udział aż ośmiu zawodników.
Najpierw odbyły się ćwierćfinałowe pojedynki, po przerwie półfinały, a ostatnią walką na FAME 20 był właśnie finał turnieju. Co najważniejsze, zwycięzca miał do zgarnięcia aż 1,5 miliona złotych.
Oprócz turnieju, w trakcie jubileuszowej gali byliśmy świadkami pojedynków między innymi Michała "Boxdela" Barona z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim czy Piotra Szeligi z Natanem Marconiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gala cieszyła się ogromnym zainteresowaniem widzów. Hala Tauron Arena w Krakowie wypełniona była do ostatniego miejsca. Nie zawiedli także widzowie, bowiem według nieoficjalnych informacji Sylwestra Wardęgi, dostęp do PPV wykupiło 530 tysięcy osób. Przypomnijmy, że najtańszy pakiet kosztował 39,99 zł, a ten droższy o 5 zł więcej.
Jeśli informacje Wardęgi się potwierdzą, to Fame MMA zarobiło ogromne pieniądze. Zakładając, że większość odbiorców wykupiła tańszy dostęp, to wpływy przekroczyły 21 mln złotych!
Czytaj także: "Z całym szacunkiem". Kołtoń odpowiedział Borkowi
Organizacja FAME była bliska pobicia rekordu z 2022 roku, gdy podczas 14. edycji gali dostęp do PPV wykupiło ponad 550 tysięcy osób. - Ten historyczny wynik daje nam wiele motywacji do dalszej pracy - komentował wówczas Krzysztof Rozpara, jeden z właścicieli federacji Fame MMA.
Wielkie pieniądze dla Wiewiórki
Zwycięzcą wielkiego turnieju został Maksymilian "Wiewiór" Wiewiórka, który najpierw pokonał Arkadiusza Tańculę, a następnie w półfinale wygrał z Amadeuszem "Ferrarim" Roślikiem i ostatecznie zwyciężył z Josefem Bratanem. Na konto Maksymiliana trafiło 1,5 mln złotych.