W sobotę siatkarze reprezentacji Polski w ramach kwalifikacji olimpijskich podejmowali zawsze groźną Holandię. Zwycięstwo zapewniało im przepustkę do Paryża. Biało-Czerwoni zrealizowali plan, pokonując rywali 3:1. Po zakończeniu spotkania Polacy mogli zacząć świętować sukces, a ich radość przeniosła się z boiska do mediów społecznościowych.
Jedną z najbardziej ikonicznych scen tego dnia jest instagramowa wymiana uprzejmości na linii Kuba Kochanowski - Karol Kłos. Zaczął ten pierwszy, publikując na swoim stories zdjęcie objętych środkowych, które skomentował słowem "Ojciec" oraz wzruszoną emotką.
Na odpowiedź Kłosa nie trzeba było długo czekać. Środkowy udostępnił u siebie relacje Kochanowskiego, którą podpisał analogicznie do swojego boiskowego partnera - słowem "Synek" i emotikonem zastosowanym przez Kochanowskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Panowie w ten sposób nawiązali do znanego w siatkarskim środowisku dowcipu. Od dłuższego czasu siatkarze żartobliwie określają się "ojcem" i "synem". Zawodnicy w latach 2018-2020 wspólnie występowali w Skrze Bełchatów. Dodajmy do tego fakt, że grają na tej samej pozycji, a Kłos jest starszy od Kochanowskiego o 8 lat, a tego typu porównania staną się oczywiste.
Co ciekawe, "ojciec" i "syn' od nowego sezonu ponownie zagrają w jednym klubie. Karol Kłos po 13 latach opuszcza bowiem Skrę Bełchatów i przenosi się do Asseco Resovii Rzeszów, gdzie od 2021 roku występuje Kochanowski. Jak widać, od siatkarskiego przeznaczenia nie da się uciec.
Na zakończenie niezwykle udanego sezonu Biało-Czerwoni zmierzą się w niedzielę z reprezentacją Chin, gospodarzami turnieju kwalifikacyjnego. Awans do Igrzysk Olimpijskich jest już pewny, więc nasi reprezentanci mogą podejść do jutrzejszego meczu z dużym luzem. Znając jednak ich charakter, na pewno mają apetyt na kolejne zwycięstwo.