Do szeroko komentowanego zdarzenia doszło w meczu Pucharu Anglii. Piłkarze Wrexham i Sheffield United stworzyli pasjonujące widowisko, które zakończyło się remisem 3:3. Oba zespoły były na prowadzeniu, ale utrzymać go nie udało się żadnej z nich. Bramka decydująca o konieczności powtórzenia meczu padła już w doliczonym czasie dla Sheffield United.
Konfrontacja trzymała w napięciu, a publiczność nie odrywała wzroku od boiska. Sześć goli, ponad 30 strzałów, a do tego zwroty akcji zapewniły kibicom niezapomniane wspomnienia.
Nie zabrakło również czerwonej kartki, którą sędzia Dean Whitestone pokazał w 71. minucie zawodnikowi Sheffield United. Daniel Jebbison został przedwcześnie odesłany do szatni za niesportowe zachowanie. Nastolatka poniosły emocje i nie było mu dane dokończyć meczu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dean Whitestone wyciągnął z kieszonki czerwone kółko, a nie czerwony prostokąt. Kibice nie są przyzwyczajeni do takiego widoku, dlatego zaczęli podejrzewać sędziego o prowizorkę i wycinanie kartonika choćby z bloku technicznego tuż przed meczem.
Dziennikarze zbadali sprawę i przypomnieli, że okrągłe czerwone kartki były już stosowane w przeszłości. Sędzia meczu Wrexham z Sheffield United nie był pionierem, a po prostu nawiązał do zwyczajów z Premier League z początku wieku.
Okrągłe czerwone kartki zostały pierwotnie wprowadzone, żeby pomóc kibicom i piłkarzom daltonistom, którzy nie byli w stanie odróżnić kolorów. Miało to również pomóc sędziemu, kiedy chciał szybko wyciągnąć kartkę z kieszonki. Kształt informował go o kolorze - czytamy wyjaśnienia w portalu givemesort.com.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.