Sean Longstaff na pewno zapamięta ten mecz na długo. Nie dość, że jego drużyna ograła słynne PSG, to on sam w 50 minucie zapisał się na listę strzelców, podwyższając wynik na 3:0. . Okazuje się jednak, że tego wieczora nie wszystko poszło zgodnie z planem angielskiego piłkarza.
Po zakończeniu spotkania, piłkarz angielskiego zespołu zdradził na antenie TNT Sports, że zamierza zdobyć koszulkę największej gwiazdy francuskiej drużyny - Kyliana Mbappe. Longstaff chciał podarować ją swojemu młodszemu bratu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szybko okazało się jednak, że jego starania spełzły na niczym. W wyścigu o koszulkę supergwiazdy PSG Longstaff został bowiem uprzedzony przez klubowego kolegę - Kierana Trippiera. Ten następnie przekazał trykot swojemu sześcioletniemu synomi.
Okazuje się, że mały Jacob jest wielkim fanem francuskiego napastnika. Sam Trippier na konferencji prasowej poprzedzającej mecz żartował, że jego syn wolałby wyprowadzać na murawę Mbappe niż własnego ojca.
Trippier sprawił piękny prezent swojemu synowi i zdobył koszulkę jego idola. Podekscytowany Jacob natychmiast założył trykot swojego ulubieńca, co zarejestrowały kamery TNT. Gdy angielski piłkarz udzielał pomeczowego wywiadu w towarzystwie Jacoba, eksperci telewizyjni zauważyli, jaką koszulkę ma na sobie chłopiec. Sam Trippier pochwalił się również zdjęciem Jacoba w koszulce Mbappe na swoim Instagramie.
Środowe starcie z pewnością przejdzie do historii Newcastle United. Popularne "Sroki" nie tylko upokorzyły naszpikowany gwiazdami zespół mistrza Francji, ale również w piękny sposób uczciły powrót Ligi Mistrzów na swój domowy stadion, St. James Park.
Czytaj także: "Patrzyli, co pojawiło się na niebie. Zjawiskowe show"
Przypomnijmy, że Newcastle United ostatni raz rywalizował w Lidze Mistrzów w sezonie 2002/2003. Po dwudziestoletniej przerwie na St. James Park ponownie rozległ się hymn Ligi Mistrzów.
W pierwszej kolejce tegorocznych zmagań angielski zespół zremisował na wyjeździe 0:0 z Milanem. Dzięki czterem punktom wywalczonym w dwóch meczach Newcastle zajmuje pozycje lidera grupy F.
Czytaj także: "Znów uderzył w Lewandowskiego. A w tle Świątek".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.