Tomasz Oświęciński to jedna z gwiazd polskiego kina, która silni utożsamiana jest z rolą twardzieli. Zdobył sporą popularność za sprawą filmów Patryka Vegi. Swego czasu aktor pojawiał się również w serialu "M jak miłość". Nie jest jednak tajemnicą, że zanim 50-latek zaczął robić karierę w show biznesie, w przeszłości miał poważne zatargi z prawem.
W 1999 roku Tomasz Oświeciński został zatrzymany przez policję. Wówczas usłyszał zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, za co skazano go na dwa lata pozbawienia wolności.
Teraz sam przyznaje, że swoje już odcierpiał i rzetelnie pracuje na swój rachunek. Na swoim koncie ma wiele udanych kreacji filmowych, takich jak "Być jak Kazimierz Deyna" czy "Pitbull". Niedługo dołączył także do freakowej organizacji FAME MMA, która płaci celebrytom ogromne pieniądze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oświęciński wystąpił w poniedziałkowym programie Face2Face promującym galę FAME MMA 21, która 18 maja odbędzie się w Gliwicach. W trakcie zażartej dyskusji aktor zdradził, ile pieniędzy zarobił od 2016 roku.
Czytaj także: Miał 30 lat. Nie żyje olimpijczyk i mistrz Europy
Od 2016 roku zarobiłem pięć milionów złotych i zapłaciłem od tego podatek. To jest milion złotych - mówił popularny aktor.
Kiedy FAME 21?
Gale freak-fightowe przybierają na sile. W walkach celebrytów w oktagonie możemy ujrzeć coraz to więcej znanych osobistości ze świata sportu jak i internetu czy show-biznesu. 18 maja w Gliwicach odbędzie się gala Fame 21.
W walce wieczoru rękawice skrzyżują Tomasz "Góral" Adamek i Patryk "Bandura" Bandurski. Dla legendy polskiego boksu będzie to debiut we freak-fightach. W lutym na gali KSW zmierzył się on z Mamedem Chalidowem, teraz pora wejść w świat walk celebrytów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.