Piękna dziennikarka naciska na Kariusa. "Zawsze mu powtarzam"

7

Diletta Leotta nie chce dłużej żyć w związku na odległość z Lorisem Kariusem. Urzekająca dziennikarka nie zamierza przeprowadzać się z Włoch, ale chce zobaczyć w nich jej narzeczonego.

Piękna dziennikarka naciska na Kariusa. "Zawsze mu powtarzam"
Diletta Leotta zawieszona na plecach Lorisa Kariusa (Instagram, Diletta Leotta)

Dilletta Leotta jest obiektem westchnień wielu kibiców. Włoszka jest jedną z najpopularniejszych dziennikarek sportowych na świecie. Potrafi zachwycać swoimi występami w telewizji, ale również zdjęciami w mediach społecznościowych. W wieku 30 lat przestała być singielką, a wybrankiem jej serca został młodszy o dwa lata Loris Karius.

Para jest oficjalnie razem od października 2022 roku. Owocem ich związku jest córeczka Aria, która przyszła na świat w sierpniu. Planują ślub, o którym powinno zrobić się głośno nie tylko we Włoszech.

Zakochani nie mieszkają razem, ponieważ Loris Karius kontynuuje karierę bramkarza w Anglii. Latem wygaśnie jego kontrakt z klubem Newcastle United, w którym i tak nie dostaje wielu szans na granie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem

Loris Karius stara się spędzać jak najwięcej czasu z najbliższymi, ale robi to w dniach wolnych od trenowania. Ponadto jego partnerka Diletta Leotta zwraca uwagę na brak bezpośrednich połączeń lotniczych do Newcastle. Także ona nie może więc często gościć w Anglii z uwagi na obowiązki zawodowe.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Włoszka próbuje nieco posterować karierą ukochanego i wywiera na nim presję przeprowadzki do Włoch. W rozmowie z dziennikiem "Tuttosport" bawi się nawet w wybieranie najlepszego możliwego klubu dla Lorisa Kariusa. Padło na AC Monzę z uwagi na położenie miasta blisko Mediolanu.

Zawsze mu powtarzam, że piłkarze, którzy przychodzą do Serie A, zakochują się we Włoszech i zostają w nich na zawsze. Myślę, że jemu również mogłoby to się przydarzyć. Byłabym szczęśliwa, gdyby przyjechać grać do Włoch blisko rodziny - opowiada Diletta Leotta, która wywiera coraz mocniejszą presję w mediach na Lorisie Kariusie.
Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić