Cherneka Johnson przyszła na świat w Nowej Zelandii, ale na światowych ringach reprezentuje Australię. Pięściarka przeszła z boksu amatorskiego na zawodowstwo w 2016 roku i jak dotąd 15 z jej 16 walk zakończyło się zwycięstwami. Jedyną porażkę poniosła z Shannon O'Connell, ale zdążyła już po niej odbudować się dwiema wygranymi.
Reprezentantka Australii stoczyła ostatnią walkę w Rod Laver Arena w Melbourne, a to miejsce powinno mocno kojarzyć się fanom sportu z turniejem tenisowym Australian Open. Wielofunkcyjna arena stała się również miejscem dla ringu bokserskiego, a w nim Cherneka Johnson zwyciężyła z Susie Ramadan.
Pokonanie przeciwniczki wymagało sporo wysiłku - Susie Ramadan sprawiała problemy Chernece Johnson. Rozstrzygnięcie nastąpiło dopiero na punkty, a jednym z sędziów był Leszek Jankowiak z Polski. Decyzja arbitrów była jednogłośna i to mistrzyni świata IBF w wadze super koguciej zeszła z ringu zadowolona z wyniku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po walce Cherneka Johnson pokazała internautom zdjęcie mocno obitej i zakrwawionej twarzy. Ostatnio postanowiła o nim przypomnieć swoim obserwującym na Instagramie. Susie Ramadan mocno uszkodziła łuk brwiowy oraz policzek swojej przeciwniczce. Krew zalała oko reprezentantki Australii i utrudniała dokończenie walki.
Waleczna pięściarka jest aktywna w mediach społecznościowych i na bieżąco informuje o swoich przygotowaniach do walki, a także życiu codziennym. Jej konto na Instagramie obserwuje 166 tysięcy osób.
Po wygojeniu się ran pięściarka uspokoiła kibiców, że wszystko z jej zdrowiem jest w porządku. Trudy ostatniej walki nie odebrały jej zapału do szybkiego powrotu na ring i przygotowań do kolejnej obrony pasa mistrzowskiego.