Końcówka 2020 roku była bardzo pechowa dla Ewy Brodnickiej. Polka przegrała pierwszą walkę w karierze, a w dodatku straciła pas mistrzowski federacji WBO. Popularna "Kleo" do Stanów Zjednoczonych leciała pewna siebie. Polka wygrała wszystkie z wcześniejszych 19 pojedynków i była mistrzynią świata od 2017 roku.
Czytaj także: Marcin Najman ma dość pomówień. Składa pozwy za kłamstwa
W rewanżu Brodnicka pokazała swoje wysokie umiejętności. Na Tymex Boxing Night 16, Ewa pełnym dystansie pewnie wypunktowała Milenę Kolewą. 36-latka po walce powiedziała, że w tym roku chcę stanąć do pojedynku o pas mistrzyni świata, który utraciła w październiku 2020 roku.
Brodnicka w gazie. Efektowny trening i przesłanie
36-latka wciąż utrzymuje wysoką formę. W mediach społecznościowych pokazała próbkę swoich wysokich umiejętności bokserskich. W dobrym tempie zadawała ciosy lewą i prawą ręką.
Po treningu mam poczucie dobrze wykorzystanego czasu i mimo zmęczenia nie brakuje mi motywacji do wykonywania codziennych obowiązków. Buziaki dla Was - napisała Brodnicka do fanów.
Ewa Brodnicka to jedna z najpopularniejszych polskich zawodniczek. Na Instagramie śledzi ją ponad 60 tysięcy osób. Oprócz zdjęć z treningów, często pokazuje się internautom w bikini.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.