To był ostatni mecz Łukasza Koszarka w barwach reprezentacji Polski przed własną publicznością. 39-letni rozgrywający w meczu z Austrią pożegnał się z fanami. Jeszcze przed jego rozpoczęciem otrzymał pamiątkową koszulkę oraz zegarek. Jednym z wręczających był Radosław Piesiewicz, prezes Polskiego Związku Koszykówki.
Koszarek swoją przygodę z kadrą zaczynał 20 lat temu. Rozegrał 211 meczów, zdobywając 1242 punkty. Pod względem występów w seniorskiej reprezentacji jest na 5. miejscu.
Koszarek czwartkowe spotkanie rozpoczął w pierwszej piątce, łącznie na parkiecie spędził 11 minut. Przed jego zakończeniem otrzymał owację na stojąco od kibiców, którzy szczelnie wypełnili halę ArcelorMittal Park w Sosnowcu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Marciniak zapytany o Lahoza. "Inny świat"
Spełnił marzenie kibica
W trakcie meczu jeden z młodych kibiców trzymał transparent z napisem: "Ł. Koszarek, proszę o koszulkę". Kibic musiał się mocno zdziwić, gdy Łukasz Koszarek - po ostatnim meczu w reprezentacji przed własną publicznością - spełnił jego prośbę i zareagował na transparent. 39-latek spełnił marzenie fana i po meczu... wręczył mu koszulkę.
"I jak tu nie lubić Koszarka?" - tak brzmi opis zdjęcia na koncie kadry Polski. Na fotce widzimy młodego kibica i Koszarka trzymającego pamiątkową koszulkę.
Czytaj także: Inny sposób kibicowania. Wiwatowali na cześć rywali
Życzę polskiej koszykówce jak najlepiej, dlatego nie odczuwam żadnego żalu, że po tylu latach gry w kadrze kończę swoją reprezentacyjną karierę - powiedział po meczu Koszarek.
39-latek - aktualnie zawodnik Legii Warszawa - nie opuszcza jednak kadry, w której od 1 października 2021 roku pełni funkcję dyrektora sportowego. Niedługo ma być też prezesem Polskiej Ligi Koszykówki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.