Jakub Rzeźniczak na sezon 2023/24 związał się z drugoligową Kotwicą Kołobrzeg. Klub jednak poinformował, że rozwiązał z nim kontrakt w styczniu bieżącego roku po jego wypowiedzi nt. relacji ze swoją córką.
Ostatecznie do tego nie doszło. Rzeźniczak walczył o swoje prawa i jego kontrakt nie mógł zostać rozwiązany. Stąd też mimo że nie reprezentuje barw Kotwicy pobiera pensję, która ma wynosić ponad 30 tysięcy złotych miesięcznie, co jak na warunki II-ligowe jest sumą gigantyczną.
Przeczytaj także: "Może za rok". Boniek świętując wbił szpilę Kowalczykowi
Na ten moment defensor oficjalnie nie ogłosił zakończenia piłkarskiej kariery, mimo że miał podjąć taką decyzję. Potwierdziły się jednak doniesienia o dołączeniu do freakfightowej organizacji Clout MMA. Już 8 czerwca Rzeźniczak zadebiutuje w oktagonie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oprócz przygotowań do walki 37-latek wziął także udział w akcji marketingowej. Organizacja na swoim oficjalnym profilu na Tik Toku opublikowała nagranie, podczas którego były piłkarz m.in. Legii Warszawa odpowiedział na serię pytań.
W pierwszym Rzeźniczak stanął przed wyborem pieniędzy lub rodziny i postawił na drugą opcję. Z kolei nieco zaskakująca była odpowiedź na pytanie, czy woli być mężem czy ojcem. W tym przypadku freakfighter wybrał pierwszą wersję.
Na gali Clout MMA 5 37-latek zmierzy się z z Tomaszem "Szalonym Reporterem" Matysiakiem. To kontrowersyjny influencer i youtuber. W pojedynku na zasadach MMA odbędą się trzy rundy po trzy minuty.
Możesz przeczytać także: Został bohaterem Realu Madryt. Tylko spójrz na tę reakcję
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.