Piłkarki dostały po 200 euro. W tym momencie powiedziały dość
Sekcja kobieca NK Osijek chwali się sukcesami w Chorwacji i w europejskich pucharach. W najbliższym czasie może być trudniej o dobre wyniki, ponieważ aż osiem zawodniczek rozstało się z klubem. Uznały one premię za awans do baraży Ligi Mistrzów za upokarzające.
UEFA płaci klubom po 240 tysięcy euro za awans kobiecego zespołu do baraży Ligi Mistrzów. To w przeliczeniu ponad milion złotych i nawet jeżeli w piłkarskim biznesie nie jest to kwota przyprawiająca o zawrót głowy, to nie jest przecież nieznaczącym zasileniem budżetu. Szczególnie w kobiecej piłce nożnej.
Chorwacki klub NK Osijek zdecydował się przyznać zawodniczkom premię za awans do Ligi Mistrzów. Problem był w wysokości premii w porównaniu z zarobkiem klubu. Każda piłkarka dostała po 200 euro.
W klubie ze wschodu Chorwacji zawrzało, a zawodniczki rozpoczęły strajk. Najbardziej oburzona ósemka z nich odmówiła wyjazdu na listopadowy mecz ligi chorwackiej. Od tego czasu urażone piłkarki nie wróciły do grania aż sytuacja została rozwiązana na początku grudnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem
Jak poinformował portal index.hr, kontrakty buntowniczek z klubem zostały rozwiązane. Kadra zespołu, prowadzonego przez trenera Roberta Spehara, została znacznie zmniejszona.
Klub nie kontynuuje współpracy z ośmioma zawodniczkami. Jak powszechnie wiadomo, odmówiły one gry w NK Osijek pod koniec rundy jesiennej. W efekcie otrzymały kary i mogą wybrać sobie nowe środowisko - brzmi komunikat klubu, który zapowiedział zmianę pokoleniową w zespole.
NK Osijek jest wiodącą siłą w piłce kobiecej w Chorwacji. Chwali się zdobyciem 25 razy mistrzostwa Chorwacji oraz 19 razy Pucharu Chorwacji. Wypłacenie zawodniczkom po 200 euro chluby klubowi raczej nie przyniosło. O sprawie zrobiło się głośno także poza krajem i jest wizerunkową wpadką NK Osijek.