W zimowym oknie transferowym Kyle Walker był bohaterem wypożyczenia z Manchesteru City do AC Milanu. 34-letni reprezentant Anglii stał się z miejsca jednym z najbardziej popularnych zawodników w lidze włoskiej. Na razie jego gra nie przekłada się jednak na dobre wyniki AC Milanu, który odpadł z Ligi Mistrzów i ma kłopoty w Serie A.
Kyle Walker motywował przeprowadzkę do Włoch między innymi chęcią odcięcia się od wścibskich dziennikarzy z brytyjskich tabloidów. Reporterzy z Anglii nie mieli jednak zamiaru zapomnieć o nim i wypytują włoskich informatorów o styl życia Kyle'a Walkera.
Pierwsze informacje z Włoch były jeszcze uspokajające. Pracownik hotelu, w którym zamieszkał Anglik, opowiadał o statecznym życiu Kyle'a Walkera, który pojawiał się w barze co najwyżej po zapas oliwek, a nie po napoje wyskokowe. W ostatni weekend reprezentant Anglii postanowił jednak mocniej zaszaleć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiadomo, że piłkarz spotkał się z dwiema kobietami i zapłacił za wieczór minimum 10,5 tysiąca euro. Na taką kwotę złożyły się koszty rezerwacji stolika w restauracji, a także doniesionych do niego napojów. To w przeliczeniu ponad 43 tysiące złotych.
Czytaj także: Kibice są załamani. Gwiazda ignoruje naukę angielskiego
Pikanterii historii dodaje fakt, że Kyle Walker odreagowywał w restauracji spotkanie z małżonką Anną Kilner i dziećmi. Para jest w trakcie rozwodu, a mało dyskretna kobieta uwielbia opowiadać o nim w mediach. Zresztą prowadzi również głośny spór z byłą już kochanką sportowca.
Spotkanie w restauracji trwało do rana. Kyle Walker bawił się dobrze w lokalu, który chętnie odwiedza śmietanka towarzyska Mediolanu. Anglik czuje się w tym mieście coraz swobodniej i zaczyna cieszyć się jego urokami.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.