Pilna decyzja Anny Lewandowskiej. Musiała opuścić Katar

Anna Lewandowska uważnie śledzi wszystkie mecze swojego męża Roberta Lewandowskiego. Po meczu Polska - Arabia Saudyjska (2:0) popularna trenerka fitness opuściła Katar. Czy to oznacza, że nie zobaczy spotkania z Argentyną?

Anna LewandowskaAnna Lewandowska
Źródło zdjęć: © Getty Images | Foto Olimpik/NurPhoto

Anna Lewandowska ostatnio miała powody do radości. Podczas meczu Polska - Arabia Saudyjska na jej twarzy pojawił się uśmiech między innymi wtedy, gdy jej mąż zdobył gola. Poza tym Robert Lewandowski zapisał na swoim koncie asystę.

Po spotkaniu "Lewy" odebrał statuetkę dla najlepszego zawodnika meczu. Momentalnie rozpoczęła się dyskusja, czy zawodnik FC Barcelony oby na pewno na nią zasłużył. Co prawda przyczynił się do triumfu Polaków (2:0), ale jeszcze większe show dał Wojciech Szczęsny. Golkiper bronił jak natchniony.

Rewelacyjną postawą popisał się choćby w obliczu rzutu karnego. Nie dość, że obronił uderzenie z jedenastu metrów, to jeszcze po chwili wykazał się rewelacyjną paradą po dobitce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak polscy sędziowie radzą sobie na mundialu? "Jeszcze dwa lata temu był spięty, teraz jest w wielkiej formie"

Anna Lewandowska opuściła Katar

Krótko po triumfie Polaków w starciu z Arabią Saudyjską Anna Lewandowska postanowiła opuścić Katar. Jak można się domyślać, powodem są sprawy zawodowe.

Prowadzenie kilku biznesów oraz opieka nad dziećmi wymagają jej zaangażowania. W związku z tym wkrótce po zakończeniu meczu Polska - Arabia Saudyjska, żona Roberta Lewandowskiego spakowała walizki i popędziła na lotnisko. Przed odlotem opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie, z którego widzimy, że trenerka na krótką chwilę wraca do Barcelony - podkreśla Pomponik.

Wszystko wskazuje na to, że Lewandowska nie będzie zbyt długo przebywać w Hiszpanii. Ma bowiem zamiar powrócić do Kataru na ostatni mecz Biało-Czerwonych w fazie grupowej. Już 30 listopada o godzinie 20:00 podopieczni Czesława Michniewicza powalczą z Argentyną. Robert Lewandowski i spółka wciąż pozostają w grze o wyjście z grupy.

Anna Lewandowska opuściła Katar
Anna Lewandowska opuściła Katar © Instagram
Anna Lewandowska z córkami
Anna Lewandowska z córkami po powrocie do domu © Instagram
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"