Podszył się pod Annę Lewandowską. Ostrzegła fanów przed oszustami

8

W sieci ktoś próbował podszyć się pod Annę Lewandowską i gwarantował zwycięstwo w konkursie w zamian za rejestrację. Trenerka przestrzegła swoich fanów przed nieuczciwymi praktykami.

Podszył się pod Annę Lewandowską. Ostrzegła fanów przed oszustami — Anna Lewandowska (ONS)

Oszustów w internecie nie brakuje. Mnożą się także ich sposoby na wyłudzenie pieniędzy bądź wrażliwych danych. Ich ofiarą padła ostatnio Anna Lewandowska.

Czytaj także: Niesamowity świadek zaręczyn. Para musiała zrobić z nim zdjęcie

Ktoś podszył się pod znaną trenerkę. Oszuści zachęcali do wzięcia udziału w konkursie wykorzystując jej wizerunek. Pisali, że wystarczy się zarejestrować, aby otrzymać nagrodę.

Aby ukończyć rejestrację trzeba było wysłać SMS. Jego koszt to 30 złotych. W ten sposób oszust zasilał swoje konto.

Czytaj także: Floyd Mayweather jr zagrał u bukmachera. Zgarnął wielkie pieniądze

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: tak strzela syn legendarnego piłkarza

Czytaj także: Podawał narkotyki swojemu zawodnikowi. Dyrektorowi klubu grozi dożywocie

Internetowi oszuści

Sprawa dotarła do Anny Lewandowskiej. Zamieściła na swoim profilu screen, na którym widać fałszywy profil "Anna Lewandowska Live". Trenerka przestrzegła, że nie należy on do niej. Wizerunek Lewandowskich został wykorzystany bezprawnie.