W świecie boksu profesjonalnego nazwisko Adama Kownackiego (20-4, 15 KO) to jedno z tych, które budzi wiele emocji. W przeszłości budziło też wielkie nadzieje na to, że Polak namiesza w wadze ciężkiej, ale ostatnie lata brutalnie zweryfikowały potencjał zawodnika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kownacki notuje serię trzech porażek z rzędu, która trwa od marca 2020 roku (dwie przegrane z Robertem Heleniusem, a także porażka z Alim Eren Demirezenem). Byłyby cztery, bo Kownacki przegrał w czerwcu przed czasem z Joe Cusumanem, ale w organizmie Amerykanina wykryto niedozwolone środki. Werdykt pojedynku zmieniono na "no contest".
Czy po fatalnej serii w boksie zawodowym Adam Kownacki pójdzie w ślady Tomasza Adamka i zamieni organizacje pięściarskie na organizacje freak fightowe? O to w jednym z ostatnich wywiadów zapytał go wprost Andrzej Kostyra. A Kownacki równie jasno odpowiedział w tej kwestii.
Tak jak mówiłem. Nigdy nie mówię nie, ale na razie jestem młody, zdrowy i chcę się spełniać w boksie. Jak byłem małym chłopakiem, to moim marzeniem było zdobycie mistrzostwa świata i nadal do tego dążę
Póki co jednak więcej mówi się o tym, że Kownacki stoczy pojedynek w Polsce. Jego rywalem miałby być Kacper Meyna, a stawką pas mistrza Polski.
Adam Kownacki bardzo chciałby tego pasa mistrza Polski, który posiada Kacper Meyna. Panowie bardzo grzecznie wymienili się uprzejmościami, obaj wyrazili chęć stoczenia walki i teraz zobaczymy, co z tego wyjdzie - powiedział Krystian Każyszka, założyciel Rocky Boxing Promotions, w rozmowie z tvpsport.pl.
Przypomnijmy na koniec, że niedawno Tomasz Adamek podpisał kontrakt na dwie walki z Fame MMA. Do świata freak fightów wszedł też inny były pięściarz z Polski - Albert Sosnowski. Ten akurat związał się z Clout MMA.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.