Meczem Kataru z Ekwadorem rozpoczęły się w niedzielę piłkarskie mistrzostwa świata. W pierwszym spotkaniu mundialu gospodarze nie pokazali najlepszego futbolu. Ekwador nie miał większych problemów i zasłużył na wygraną 2:0.
Polscy kibice czekają przede wszystkim na wtorek 22 listopada, gdy o godzinie 17:00 Biało-Czerwoni zmierzą się z Meksykiem. Dla podopiecznych Czesława Michniewicza od razu będzie to arcyważne starcie. Ewentualna porażka ograniczy do minimum szanse naszych reprezentantów na wyjście z grupy.
Fani nad Wisłą nie zakładają jednak takiego scenariusza. Wierzą, że Polacy rozpoczną mundial w Katarze od zwycięstwa. Kciuki za Roberta Lewandowskiego i jego kolegów będzie trzymać również Iga Świątek.
Czytaj także: Mówią o nim wszyscy. Został bohaterem ceremonii otwarcia
Mundial 2022. Iga Świątek na meczu w Katarze? To możliwe
Najlepsza tenisistka świata nie wyklucza, że wybierze się na któryś mecz mistrzostw. W grudniu Polka przebywać będzie w Dubaju, gdzie w okolicach świąt Bożego Narodzenia rozegra towarzyski turniej. Gdyby zatem chciała wybrać się na mundialowe starcie, musiałaby zdecydować się na taki krok jeszcze przed swoimi zmaganiami, bowiem finał katarskiego turnieju zaplanowano na 18 grudnia.
Nie myślałam o tym, ale na pewno przemyślę. Muszę też zapytać się zespołu, czy znajdziemy na to czas, bo faktycznie ten okres przygotowawczy jest dość krótki i zobaczymy, czy taki wyjazd można by było wcisnąć. Rozważymy - powiedziała Iga Świątek w rozmowie z Łukaszem Kadziewiczem dla "Przeglądu Sportowego".
Gdyby Biało-Czerwoni awansowali do 1/8 finału lub jeszcze dalej, Iga Świątek z pewnością nie miałaby dylematu i wybrała się na mecz swoich rodaków. Droga na razie do tego daleka. Najpierw podopieczni Czesława Michniewicza muszą wyjść z grupy. Potrzebny będzie prawdopodobnie minimum remis w starciu z Meksykiem.
Czytaj także: Szef FIFA przyłapany. To robił na trybunie. Jest dowód
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.