Polska nie przegrała z Austrią od 30 lat i wszyscy mają nadzieję, że to samo będziemy mogli powiedzieć po dzisiejszym meczu. To spotkanie nazywane jest "meczem o wszystko" i "najważniejszym momentem turnieju", ponieważ wynik może zaważyć o losach naszej kadry na mistrzostwach Europy.
Optymistami przed meczem z Austriakami są nasi politycy. Nie myślą o porażce i remisie. Ich zdaniem Polska wygra "mecz o wszystko".
Według "Super Expressu" wynik 2:1 dla naszej reprezentacji obstawiają Adrian Zandberg z partii Razem, Paweł Kukiz i Krzysztof Bosak z Konfederacji. Wiarę w sukces i jeszcze większą wiarę w umiejętności naszego bramkarza mają także Borys Budka z KO i Jacek Sasin z PiS. Ich zdaniem Wojciech Szczęsny do końca spotkania zachowa czyste konto.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska - Austria na Euro 2024
"Biało-Czerwoni" w niedzielę przegrali z reprezentacją Holandii. Mecz, który rozegrano w Hamburgu, zakończył się wynikiem 1:2. Przeciwnikom ulegli także Austriacy, którzy dzień później przegrali w Duesseldorfie z Francuzami 0:1. Komentatorzy podkreślają jednak, że - mimo wyniku - Austriacy byli godnym przeciwnikiem dla Francuzów.
Jedno jest pewne. Obu drużynom zależy na tym, by z dzisiejszego spotkania wrócić z tarczą.
Na pewno się nie poddajemy. Wierzymy w to, że jeszcze bardziej scalimy się jako zespół. Że będziemy mocniejsi. Zostały dwa mecze fazy grupowej i zrobimy wszystko, by je wygrać - mówił Michał Probierz podczas konferencji prasowej.
Ale i Austria poddawać się nie zamierza. - To niedoceniany zespół, który przed mistrzostwami wygrał z Niemcami. I mają trenera Ralfa Rangnicka, wielkiego wizjonera - powiedział "Gazecie Wyborczej" Tadeusz Pawłowski, były piłkarz i trener Śląska Wrocław, obecnie szkolący piłkarzy w Austrii.
Początek meczu na Stadionie Olimpijskim w Berlinie o godz. 18.