Polska przegrała dwa mecze (z Holandią i Austrią - przyp. red.) i zremisowała z Francją w swojej grupie podczas Mistrzostw Europy w Niemczech. Turniej trwa jednak dalej i kibice z naszego kraju oraz mieszkający poza granicami wciąż zainteresowani są meczami. Euro teraz wkracza w decydującą fazę.
Czytaj więcej: To nie fotomontaż. Znany piłkarz w nowym wydaniu
W sobotę rozpoczęła się faza eliminacyjna 1/8 turnieju - w turnieju zostało już tylko 16 drużyn. Pierwszego dnia odpadły Włochy, czyli obrońcy tytułu sprzed czterech lat. Italia przegrała ze Szwajcarią. W dalszej fazie Euro nie zobaczymy też Danii. Skandynawowie przegrywając z gospodarzami - Niemcami pozbawili się szans na zwycięstwo w całym turnieju. W niedzielę czas na kolejne zmagania.
O godz. 21 Hiszpania zagra z Gruzją, która do tej pory jest największym zaskoczeniem na mistrzostwach. Trzy godziny wcześniej rozpoczął się mecz Anglii ze Słowacją. I to właśnie podczas tego spotkania w telewizji widać było bardzo interesujący, polski akcent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Bydgoszcz" na meczu Anglików
Dość niespodziewanie na mistrzostwach po raz kolejny pojawił się polski akcent. W pierwszej połowie w telewizyjnej transmisji dość wyraźnie widoczna była angielska flaga z napisem "Bydgoszcz". Jej właściciele ustawili się tuż za bramką.
Czytaj więcej: Walczy na Euro 2024. W międzyczasie... zdał maturę
Gdy Anglicy atakowali bramkę Słowaków, idealnie można było się przyjrzeć białej fladze z czerwonym krzyżem.
Można przypuszczać, iż kibic będący na meczu wyjechał z naszego kraju w celach zarobkowych. Jak widać, Polska wciąż jest bardzo bliska temu człowiekowi, ponieważ nie zapomniał o - być może - rodzinnym mieście i ojczyźnie.
Czytaj więcej: Matty Cash spełnił marzenie. Kibic zachwycony