Robert Karaś to jeden z najlepszych ultratriathlonistów na świecie. Polak znalazł swoją niszę i w każdym ze swoich startów udowadnia, że granice ludzkiej wytrzymałości jeszcze nie są znane. Od 2017 roku regularnie bije rekordy świata czy na dystansie podwójnego Ironmana (7,6 km pływania, 360 km trasy rowerowej i 84,4 km biegu), czy potrójnego Ironmana (11,4 km pływania, 540 km roweru, 126,6 km biegu). Teraz natomiast miał przekroczyć kolejną granicę.
Czytaj także: Internauci bezlitośni dla Marcina Najmana
Podczas zawodów IUTA World Cup Bretzel Ultra Triathlon we Francji Polak miał wystartować na dystansie pięciokrotnego Ironmana (19 km pływania, 900 km roweru oraz 211 km biegu). W tym starcie celował w kolejny rekord świata i jak sam ogłosił w swoich mediach społecznościowych był gotowy na ból.
Nadszedł czas, by cierpieć, nadszedł czas, by walczyć, nadszedł czas, by wygrywać
Czytaj także: Zaskakujące porównanie trenera Legii
Roberta Karasia w jego nowym celu mocno wspierała jego obecna dziewczyna - Agnieszka Włodarczyk. Triathlonista jest związany z aktorką od kilku miesięcy i to właśnie dla niej zostawił swoją byłą żonę. Jak widać nowa miłość kwitnie, czego wyrazy możemy zobaczyć w mediach społecznościowych.
Niestety plany polskiego zawodnika legły w gruzach ze względu na koronawirusa. Francuski rząd w związku z rozwojem pandemii COVID-19 zmusił organizatorów do odwołania zawodów, które miały odbyć się w niedzielę, 25 października. Na ten moment nie wiadomo czy w tym roku jeszcze uda się rozegrać tę imprezę, ponieważ wszystko jest uzależnione od tego jak będzie dalej przebiegać pandemia.
Czytaj także: Iga Świątek na kwarantannie
Polski ultratriathlonista znajduje się teraz w nieprzyjemnym położeniu. Sytuacja kiedy zawodnik przygotowuje się do zawodów wymagających takiej intensywności, a te ostatecznie nie dochodzą do skutku mogłaby załamać nawet najtwardszych zawodników. Tak jednak się nie dzieje w przypadku Roberta Karasia. Jak przyznał w mediach społecznościowych, nie ma zamiaru zejść ze sceny.
Zawodnik nie zdradza szczegółów dotyczących swoich dalszych planów startowych. Wiele jednak wskazuje na to, że ze względu na coraz mocniej rozwijającą się pandemię COVID-19 będzie musiał mocno zweryfikować swój dotychczasowy kalendarz startów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.