W maju Marcin Bułka zderzył się czołowo podczas manewru wyprzedzania z samochodem marki Hyundai. 56-letni kierowca trafił do szpitala. Piłkarz natomiast wyszedł z sytuacji bez szwanku.
Piłkarz Paris Saint-Germain w Wyszogrodzie rozbił warte ponad milion złotych Lamborghini Huracan Evo Spyder. Potem okazało się, że pojazd nie należał do 20-latka, a do jednej z wypożyczalni.
Bułka przyznał się do winy
Według najnowszych informacji, Bułka przyznał się do zarzucanego czynu z art. 177 par. 1 kk. Usłyszał zarzut spowodowania wypadku w ruchu lądowym i cała dokumentacja sprawy przekazana zostanie do prokuratury. Bramkarzowi grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.
20-letni Marcin Bułka to jeden z najbardziej utalentowanych bramkarzy młodego pokolenia w Europie. Jest wychowankiem warszawskiej Escoli Barcelona, w latach 2016-2019 był zawodnikiem Chelsea FC, a od lipca ubiegłego roku jest związany z Paris Saint-Germain.