Cóż to był za mecz! Eksperci spodziewali się niezwykle zaciętego meczu Polski z Francją w ćwierćfinale igrzysk olimpijskich w Tokio i taki otrzymali. Walka na całego rozgorzała od samego początku.
Mecz lepiej otworzyli Biało-Czerwoni. Prowadzeni przez fenomenalnie dysponowanego w ataku Wilfredo Leona wygrali pierwszego seta. W kolejnym do głosu doszli rywale, ale trzecia partia ponownie należała do Biało-Czerwonych.
Francuzi jednak nie pękli. W połowie czwartej partii Trójkolorowi przejęli inicjatywę i nie oddali go już do końca meczu. Szarpać próbował jeszcze Wilfredo Leon, ale w pojedynkę nie był już w stanie zatrzymać Francuzów. Polacy przegrali 2:3 i po raz kolejny nie awansowali do półfinału igrzysk olimpijskich.
Za rozdzielanie piłek we wtorkowym pojedynku po polskiej stronie odpowiedzialny był Fabian Drzyzga. Od kilku lat jest podstawowym rozgrywającym polskiego zespołu. Zarówno w chwilach triumfu jak i w momentach porażki Fabian Drzyzga może liczyć na wsparcie swojej ukochanej żony Moniki, jednej z najpiękniejszych siatkarskich WAGs.
Na co dzień żona rozgrywającego polskiej kadry zajmuje się makijażem. Para wzięła ślub w 2016 roku po kilku latach znajomości. Fani są zachwyceni urodą Moniki Drzyzgi, jej profil na Instagramie polubiło aż 23 tys. osób. Z pewnością ukochana Fabiana Drzyzgi mocno przeżywała wtorkowy mecz męża i wraz z ich dziećmi trzymała kciuki. Tym razem jednak nie udało się wygrać.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.