W sierpniu 1995 roku Corinna Betsch i Michael Schumacher wzięli ślub. Dwa lata później Corina urodziła córeczkę - Gina-Marię. Z kolei w 1999 roku na świat przyszedł ich syn, Mick. Przez cały czas jednak dbali o to, aby media dowiadywały się jedynie absolutne minimum na temat ich życia prywatnego.
Michael zawsze powtarzał "prywatność to prywatność" - tłumaczyła w dokumencie Netflixa Corinna.
W 2013 roku wybrali się na narty
Michael Schumacher w 2013 roku wybrał się z synami na narty. Jeździli w Méribel we francuskich Alpach, kiedy doszło do tragicznego wypadku. Michael upadł i uderzył głową o kamień. Kierowca Formuły 1 wówczas ledwo uszedł z życiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Następnego dnia do mediów trafiła informacja o tym, że kierowca Formuły 1 jest w stanie krytycznym i musiał zostać wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.
30 grudnia 2013 roku zorganizowano konferencję, podczas której lekarze oświadczyli, że gdyby Schumacher nie miał kasku, to najprawdopodobniej zmarłby jeszcze przed dotarciem do szpitala.
Zawsze bardzo ważne było dla mnie, by mógł cieszyć się jak największą prywatnością. Michael zawsze nas chronił, a teraz to my chronimy jego - oświadczyła Corinna.
Od czasu wypadku żona kierowcy Formuły 1 dba, aby ich prywatność, a przede wszystkim - informacje o stanie męża, nie trafiły do przestrzeni publicznej. Także rzeczniczka prasowa rodziny nie może się wypowiadać na ten temat. Ale spekulacje na ten temat nie ustają.
Czytaj także: Odeszła z reality show. Powodem był Michael Schumacher?
Jak twierdzi "The Sun" Schumacher ma być poddawany terapii medycznej, która kosztuje 115 tys. funtów tygodniowo, czyli ok. 6 mln funtów. Ponoć oprócz żony na co dzień opiekuje się nim 15-osobowy zespół lekarzy i pielęgniarzy.
Tęsknię za Michaelem. On nadal tu jest, choć inny. Każdego dnia pokazuje mi swoją siłę. Staramy się trzymać razem jako rodzina, tak, jak to robił Michael. Żyjemy razem, prowadzimy terapię. Robimy wszystko, by Michael czuł się jak najlepiej, by było mu dobrze. Żyjemy dalej - oświadczyła Corinna w wywiadzie z Netflixem.
Czytaj także: Nie żyje Maricet Espinosa. Miała zawał w wieku 34 lat