Potężne spadki. Tyle traci Kanał Sportowy bez Stanowskiego

Odejściem Krzysztofa Stanowskiego z Kanału Sportowego żył cały polski internet. Niespełna dwa miesiące później projekt zmaga się z poważnymi problemami, co pokazują dane udostępnione przez analityczny portal Social Blade.

Na zdjęciu od lewej: Krzysztof Stanowski i Mateusz BorekNa zdjęciu od lewej: Krzysztof Stanowski i Mateusz Borek
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Instagram Krzysztof Stanowski, Instagram Mateusz Borek

Krzysztof Stanowski oficjalnie poinformował o zakończeniu współpracy z Kanałem Sportowym 15 października, a niedługo później zasygnalizował, że pracuje nad nowym projektem. Popularny dziennikarz opublikował też kilka wpisów, które opinia publiczna potraktowała jako atak na jego dawnych kolegów z projektu.

Pozostali współzałożyciele Kanału Sportowego odnieśli się do jego słów podczas transmisji live z 5 listopada. Wobec Stanowskiego padły liczne zarzuty. Mateusz Borek oskarżył go o nieetyczne praktyki biznesowe i niedotrzymania danego słowa, a Tomasz Smokowski ocenił, że Stanowski opuścił projekt, gdyż "poczuł się większy" niż cały Kanał Sportowy.

Na odpowiedź Stanowskiego nie trzeba było długo czekać. Popularny dziennikarz opublikował trwający ponad godzinę film, w którym wyjaśniał powody swojego odejścia i odniósł się do zarzutów Smokowskiego i Borka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: Zrobił to na siedząco. Po prostu magia

"Stan" zasugerował, że powodem jego odejścia była toksyczna atmosfera w Kanale Sportowym, a także fakt, że pozostali udziałowcy generowali znacznie mniejsze wyświetlenia. Po odpowiedzi Stanowskiego na Kanał Sportowy spadła duża krytyka.

Wiele wskazuje na to, że Kanał Sportowy przez konflikt ze Stanowskim stracił dużą część wcześniejszej widowni. Wymowne dane opublikował serwis analityczny Social Blade. Według jego ustaleń, w listopadzie liczba wyświetleń wszystkich materiałów Kanału wyniosła 12, 1 mln. To ogromny spadek względem poprzednich miesięcy - październiku zanotowano 15,5 mln, a we wrześniu aż 21 milionów odsłon.

Po materiale Stanowskiego Kanał Sportowy stracił też ponad 80 tysięcy subskrypcji. Jeżeli ten trend utrzyma się dalej, niewykluczone że ich liczba spadnie poniżej miliona.

Dane te mogą wskazywać, jak duże znaczenie dla Kanału Sportowego miały materiały tworzone przez Stanowskiego. Popularny dziennikarz zresztą sam nie omieszkał przypomnieć, że na liście najpopularniejszych filmów Kanału dominują programy jego autorstwa, a dowód tego zamieścił na swoim Instagramie.

Spadki wyświetleń Kanału Sportowego mogą mieć też poważne reperkusje finansowe. Chociaż Tomasz Smokowski, Michał Pol i Mateusz Borek przekonywali, że ich projekt poradzi sobie bez Krzysztofa Stanowskiego, dane analityczne z listopada mogą zaniepokoić wielu fanów Kanału Sportowego.

Na zupełnie innym biegunie znajduje się obecnie Krzysztof Stanowski. Wydaje się, że jego odpowiedź na zarzuty dawnych wspólników zapewniła mu dużą przychylność opinii publicznej.

Popularny dziennikarz zapowiedział, że na początku lutego wystartuje ze swoim nowym projektem - Kanałem Zero. Na prawie dwa miesiące przed początkiem emisji kanał zyskał już ponad 470 tysięcy subskrypcji na Youtube.

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"