W 2014 roku Anna Lewandowska podjęła decyzję o zakończeniu kariery sportowej. W karate udało jej się zdobyć łącznie 38 medali, w tym 30 mistrzostw Polski, 6 Europy i 3 świata w federacji WFF.
Mimo że rok wcześniej została żoną Roberta Lewandowskiego, to nie spoczęła na laurach. Stworzyła własną markę, powstała także jej aplikacja z treningami, a do tego otworzyła kawiarnię.
Tym samym Lewandowska należy do grona bardzo popularnych osób w naszym kraju. To sprawia, że raz po raz jest o niej głośno. Tyle tylko, że w opinii publicznej nie każdy ma o niej dobre zdanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żonę najlepszego polskiego piłkarza poznała między innymi Agnieszka Kobus-Zawojska. Stąd też polska wioślarka w rozmowie z Weszło postanowiła wypowiedzieć się na jej temat.
- Wszystkie zrobiły na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Mówię później do Maćka: Anka wcale nie jest taka, jak ją czasem opisują brukowce, tylko jest po prostu fajną dziewczyną - wyznała Kobus-Zawojska.
Przyjaciółka żony "Lewego", Zosia, postanowiła zorganizować dla niej atrakcję 33-urodziny, jej siostry, która kochała wioślarstwo i poradziła taki trening. Dzięki temu polska wioślarka miała okazję spotkać Lewandowską.
Możesz przeczytać także: Znany raper obstawił walkę stulecia. Skończyło się stratą fortuny
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.