Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Problemy federacji FAME. Ujawniono liczbę sprzedanych PPV

0

Wydarzeniem wieczoru na gali FAME 22 była walka Tomasz Adamek - Kasjusz Życiński. Sama gala nie do końca porwała kibiców, o czym może świadczyć także nieoficjalna informacja odnośnie sprzedanych PPV.

Problemy federacji FAME. Ujawniono liczbę sprzedanych PPV
Problemy federacji FAME. Ujawniono liczbę sprzedanych PPV (Licencjodawca, AKPA)

W sobotę (31 sierpnia) na PGE Narodowym w Warszawie po raz pierwszy w historii odbyła się gala FAME. Organizacja pochwaliła się, że na to wydarzenie sprzedała komplet 47 tysięcy biletów.

W walce wieczoru doszło do pojedynku Tomasza Adamka z Kasjuszem Życińskim. Starcie w ramach Fame MMA 22 cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem kibiców, ale nie dostarczyło zbyt wielu emocji. "Don Kasjo" przez większość pojedynku był dość bierny i nie potrafił zagrozić legendarnemu bokserowi.

W organizację tego wydarzenia wydano ogromne pieniądze. Jak poinformował prezes federacji Rafał Pasternak, za sam catering FAME zapłaciło około pół miliona złotych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sara James o debiutanckiej płycie, kulisach amerykańskiego "Mam talent!" i współpracy z Igorem Herbutem [CAŁY WYWIAD]

Federacja FAME liczyła na rekordowe zyski i rekordową sprzedaż PPV, ale według nieoficjalnych informacji, tak się ostatecznie nie stało, bowiem rekord wynosi ponad 500 tysięcy sprzedanych PPV.

O pół miliona już zapomnijcie. Te pół miliona gdzieś tam było przy FAME 14, 15. Tutaj było podobno około 350 tysięcy PPV - poinformował Tomasz Matysiak na swoim kanale "Szalony Reporter".

Turniej w klatce rzymskiej

Po raz drugi w historii istnienia organizacji Fame MMA zorganizowany został turniej w kategorii do 93kg, w skład którego weszło łącznie ośmiu zawodników. Wszystkie siedem starć w ramach ćwierćfinałów, półfinałów i finału rozegrano w rzymskiej klatce.

W ćwierćfinałach i półfinałach miały miejsce pięciominutowe starcia. Finał odbył się z kolei bez limitu czasowego, zawodnicy walczyli do przerwania pojedynku lub poddania. Dla końcowego triumfatora zagwarantowany był milion złotych.

Ostatecznie awans do finału uzyskali Mataczyński oraz Tyburski. Zawodnicy, którzy mieli już zapewniony zysk na poziomie 300 tysięcy złotych, przystąpili do walki o kolejne 700 tys. dla zwycięzcy.

Po ponad 13-minutowej rywalizacji końcowy triumf odniósł Mataczyński. Sędzia Piotr Jarosz przerwał pojedynek po tym, jak Tyburski, mimo jego komunikatu, nie bronił się przed ciosami rywala.

Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić