Przyczyny przerwy
Pytany o przyczyny tej przerwy Maciej Łosiak z "Tenis Magazyn" podczas rozmowy w Studiu PAP podkreślił, że tylko sztab szkoleniowy Świątek ma pełną wiedzę na temat powodów tej decyzji.
Tylko najbliższe otoczenie Igi Świątek, sztab szkoleniowy mają wiedzę, co tam się wydarzyło. Informacje te są pilnie chronione i Iga dobrze robi, że wydaje taki suchy komunikat, bo im więcej spekulacji, tym trudniej przygotować się do kolejnych meczów - ocenił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Słowa tenisistki
Świątek, tłumacząc swoją decyzję, podkreśliła, że jest jej bardzo przykro z powodu konieczności rezygnacji z turnieju w Pekinie, w którym triumfowała w ubiegłym roku.
Z powodu spraw osobistych jestem zmuszona wycofać się z turnieju China Open w Pekinie. Jest mi bardzo przykro, ponieważ świetnie się bawiłam, grając i wygrywając ten turniej w zeszłym roku i naprawdę nie mogłam się doczekać powrotu tam. Wiem, że fani doświadczą tam wspaniałego tenisa i przykro mi, że tym razem nie będę tego częścią - wskazała Polka, cytowana w komunikacie organizatora rozgrywek elitarnego cyklu.
Czytaj także: Stąd się biorą problemy Igi Świątek? Legendy widzą powód
Wpływ na rankingi
Iga Świątek w poniedziałek rozpoczęła 122. tydzień jako liderka światowego rankingu i samodzielnie zajmuje siódme miejsce w klasyfikacji tenisistek najdłużej otwierających zestawienie WTA. Nie grając w turniejach, jej przewaga nad drugą Aryną Sabalenką będzie się zmniejszać.
Maciej Łosiak zauważył w rozmowie z PAP, że Świątek powinna wziąć udział w turnieju WTA 1000, Wuhan Open, aby utrzymać przewagę w rankingu. "Jeżeli ta przewaga ma nie być minimalna, Iga powinna wystartować [w Wuhan ]. Jeśli Sabalenka wygra turniej w Pekinie, ta przewaga może się znacznie zmniejszyć" - zaznaczył ekspert.
Przyszłość współpracy z trenerem
Podczas rozmowy z Łosiakiem poruszono również temat możliwych zmian w sztabie szkoleniowym Świątek. Ekspert wyraził zaskoczenie na ewentualność takiej sytuacji, sugerując jednocześnie, że istnieje jeszcze przestrzeń do współpracy między Igą a jej trenerem Tomaszem Wiktorowskim.
Byłbym zaskoczony, ponieważ uważam, że jeszcze jest przestrzeń do tego, żeby kontynuować współpracę między Igą Świątek a Tomaszem Wiktorowskim - ocenił.
Wcześniejsze sukcesy w Pekinie
W ubiegłym roku Świątek pokonała w finale Ludmiłę Samsonową 6:2, 6:2 i została drugą Polką, która zwyciężyła w stolicy Chin. Wcześniej ta sztuka dwukrotnie udała się Agnieszce Radwańskiej - w 2011 i 2016 roku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.