Problemy mistrza olimpijskiego. Postawiono mu poważne zarzuty

Mistrz olimpijski w boksie Somluck Kamsing popadł w problemy z prawem. Były pięściarz musi zmierzyć się z zarzutami o napaść na tle seksualnym. 50-letni obecnie zawodnik nie przyznał się do winy.

Somluck Kamsing został oskarżonySomluck Kamsing został oskarżony
Źródło zdjęć: © Getty Images | Al Bello

Swój największy sukces Somluck Kamsing wywalczył w 1996 roku. Został wtedy mistrzem olimpijskim w boksie w wadze piórkowej. W finałowym starciu pokonał Bułgara Serafima Todorowa.

Został ponadto dwukrotnym zwycięzcą igrzysk azjatyckich. Rywalizował również przez ponad dwadzieścia lat w tajskim boksie.

W ostatnim czasie popadł w problemy z prawem. Media w Tajlandii informują, że został oskarżony przez 17-latkę o napaść na tle seksualnym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: o Polaku wciąż pamiętają. Zapisał się w historii klubu

Nastolatka, której dane osobowe nie zostały ujawnione, w niedzielę złożyła zawiadomienie na policji w tej sprawie. Powiedziała, że dzień wcześniej wieczorem spotkała się z Somluckiem Kamsingiem w pubie w prowincji Khon Kaen.

Były bokser miał ją następnie zabrać do pokoju hotelowego. Wszystko działo się około godz. 3:30 w nocy. Twierdzi, że tam Kamsing ją zaatakował.

Sportowiec odparł zarzuty. W rozmowie ze stacją TV Channel 8 powiedział, że faktycznie poznał w pubie dziewczynę, która poprosiła go o wspólne zdjęcie. Następnie zabrał ją do hotelu. Przyznał, że zdjęli ubrania.

Później miał zapytać, ile ma lat. Gdy dowiedział się, że 17, "wstrzymał zaloty" i poszedł spać. Oświadczył, że nie posunął się dalej i jest pewien swojej niewinności. Zapowiedział, że gdy sprawa zostanie zamknięta, wyprowadzi się z Tajlandii.

Po zakończeniu sprawy wyjadę i zamieszkam we Francji. Jestem zmęczony tego rodzaju aferami towarzyskimi. Upieram się, że jej nie zgwałciłem, ani nie skrzywdziłem. Nie dostałem jeszcze wezwania na policję, ale jestem na to gotowy i będę w pełni współpracował ze służbami - powiedział w rozmowie z "Bangkok Post".
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"