Po porażce z Holandią (1:2) reprezentacja Polski znalazła się w trudnej sytuacji. W piątek (21 czerwca) Biało-Czerwoni nie mogą sobie pozwolić na przegraną w spotkaniu z Austriakami. Dla obu ekip będzie to mecz o być albo nie być na mistrzostwach Europy w Niemczech.
Do Berlina przybyła rzesza polskich kibiców. Jak to w takiej sytuacji bywa, nasi fani wyróżniają się na tle innych. Nie brakuje pomysłowych kreacji, flag czy ciekawych transparentów.
Jeden z kibiców pojawił się przed Stadionem Olimpijskim z wyjątkowym transparentem. Napisał na nim: "Chopin jest lepszy od Mozarta". To oczywiście nawiązanie do dwóch wielkich artystów, którzy kojarzeni są z Polską i Austrią.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Są jednak pewne problemy. Jak podaje "Fakt", kibice są zagubieni, a na węzłach komunikacyjnych brakuje rzetelnych informacji, gdzie i czym mają się udać.
Wsiedliśmy do pociągu w stronę stadionu, bo idziemy na mecz. Nagle kontrolerzy biletów kazali nam z niego wysiadać, mimo że chcieliśmy kupić bilety i jechaliśmy w dobrą stronę. Na peronie okazało się, że oni kierują nas w drugą stronę. Nie chcieli słuchać, że jedziemy na mecz - relacjonują Polacy.
Tłumaczyliśmy, że chcieliśmy kupić bilety, ale oni byli niewzruszeni - podkreślają kibice.
Mecz ostatniej szansy dla Polski
Obie drużyny - po porażkach w pierwszej kolejce (Polska - 1:2 z Holandią, Austria - 0:1 z Francją) - potrzebują trzech punktów i wydają się być w podobnej sytuacji. Do kolejnej fazy awansują dwie najlepsze drużyny z każdej grupy, oraz 4/6 zespołów z trzecich miejsc z najlepszym bilansem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.