Mark Zuckerberg jest współzałożycielem Facebooka. Poza branżą technologiczną jego dużą pasją jest sport. Kiedyś uprawiał jogging, ale jak opisywał: "problem z bieganiem jest taki, że możesz dużo myśleć".
39-latek obecnie każdego ranka przed rozpoczęciem pracy uprawia mieszane sztuki walki. Zuckerberg mówi, że lubi ćwiczenia, "które wymagają pełnego skupienia", aby oderwać swój umysł od pracy. Idealnym sportem stało się dla niego MMA.
Sport nie zawsze jednak kojarzy nam się ze zdrowiem. Po jednym ze sparingów, Zuckerberg wylądował w szpitalu z bardzo poważną kontuzją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zerwałem więzadło krzyżowe i właśnie przeszedłem operację. Jestem wdzięczny lekarzom za opiekę. Trenowałem do walki MMA, która miała się odbyć na początku przyszłego roku, ale teraz się nieco opóźni. Nadal nie mogę się doczekać, aby to zrobić, gdy już wyzdrowieję. Dziękuję wszystkim za miłość i wsparcie - napisał Mark na Instagramie.
Przeczytaj także: "Wandalizm". Takiego psikusa zrobili mu w Halloween
Najnowszy post Marka uzbierał już niemal pół miliona reakcji i setki komentarzy. Wszyscy życzą mu wytrwałości oraz szybkiego powrotu do zdrowia.
Od Facebooka do miliardera
Mark Zuckerberg w przeszłości był studentem jednej z najlepszych amerykańskich uczelni. Serwis theFacebook, bo taką nazwę nosiła pierwsza wersja aplikacji, powstał w odpowiedzi na potrzeby jego znajomych i początkowo był dostępny jedynie na terenie Harvardu.
Teraz Facebook to firma rozpoznawalna na całym świecie, a Zuckerberg zalicza się do najbogatszych ludzi na świecie. W rankingu "Forbesa" - z majątkiem szacowanym na 67,3 miliarda dolarów - plasuje się na piętnastym miejscu. Pierwsze miejsce na liście najbogatszych ludzi świata zajmuje Elon Musk - jego majątek szacowany jest na 219 miliardów dolarów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.