Jordan Vucenic i Paul Hughes zmierzyli się ze sobą po raz drugi. Do ich pierwszego pojedynku doszło 12 grudnia 2020 roku przy okazji gali Cage Warriors 119. Wtedy górą był "The Epidemic".
Po niespełna dwóch latach doczekaliśmy się rewanżu. W piątek 4 listopada w londyńskiej O2 Arenie kibice zobaczyli nieprawdopodobne starcie. Hughes niezwykle mocno obił swojego przeciwnika.
Pojedynek trwał pełne pięć rund. Jednogłośną decyzją sędziów zwyciężył Paul Hughes, który tym samym wywalczył sobie angaż w organizacji UFC. Arbitrzy punktowali 49-46, 50-43, 49-43 na korzyść Hughesa.
Fani MMA byli zachwyceni walką, która okazała się bardzo krwawa. W sieci momentalnie zaroiło się od komentarzy komplementujących obu zawodników. Niedługo później internet obiegły wstrząsające zdjęcia Vucenica.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Anglik poważnie ucierpiał. W trakcie walki cała jego twarz pokryta była krwią. - Więc mówisz, że chcesz być fighterem? Jordan Vucenic jest cholernym wojownikiem - napisał jeden z kibiców. Pojawiły się także porównania do Rocky'ego - postaci granej przez Sylvestra Stallone'a. Zawodnik ma opuchnięte obie powieki i rozcięte łuki brwiowe.
Pokonałem wszystkich najlepszych facetów w Europie. Wyprzedaję wszystkie bilety na moje walki w piątkowe wieczory. Pokonałem najlepszych, zdobyłem tytuł i pomściłem moją jedyną porażkę - powiedział Hughes, cytowany przez "The Sun".
W moich oczach mam bilans 10-0 i jestem największym zawodnikiem na świecie bez kontraktu w UFC - dodał.
Byłem gotowy umrzeć w tej klatce. Jestem absolutnie załamany, ale cel pozostaje ten sam. Wrócę, a pewnego dnia zostanę wojownikiem UFC - skomentował Vucenic na Instagramie.