Joe Truman zdobywał już medale dużych imprez kolarskich. W sprincie drużynowym pomagał reprezentacji Wielkiej Brytanii stanąć na podium mistrzostw świata w Apeldoorn w 2018 roku i mistrzostw Europy w Yvelines w 2016 roku. W przeszłości był jednym z bohaterów filmu dokumentalnego telewizji BBC, który przedstawiał od kuchni występy Trumana na japońskich torach.
Tym razem kolarz torowy wystartował w ojczyźnie. Gospodarzem zawodów w ramach Igrzysk Wspólnoty Narodów jest Birmingham. Po raz pierwszy angielskie miasto dostąpiło tego wyróżnienia, a rywalizacja potrwa do 8 sierpnia.
Czytaj także: Żenujące zachowanie Neymara. Salwa śmiechu na stadionie
Joe Truman nie będzie dobrze wspominać tegorocznych Igrzysk Wspólnoty Narodów. Zderzenie, do którego doszło na torze kolarskim, będzie skutkować dłuższą przerwą od treningów i startów. 25-letni Anglik ucierpiał w wyniku kolizji z Matthewem Glatzerem z Australii.
Obaj sportowcy byli już na ostatnim okrążeniu swojego wyścigu, w którym uczestniczyło sześciu kolarzy. Rozgorzała walka o zwycięstwo. Nagle Glatzer stracił panowanie nad rowerem i z impetem staranował Trumana. Pechowcy zderzyli się przy prędkości 72 kilometrów na godzinę.
Truman stracił kontrolę nad rowerem i mocno uderzył o tor. Anglik stracił przytomność, a kibice z niepokojem spoglądali w jego kierunku. Nie był on w stanie opuścić toru o własnych siłach i potrzebne było natychmiastowe udzielenie pomocy medycznej.
Poszkodowany sportowiec opuścił arenę na wózku. Przeprowadzone w szpitalu badania wykazały wstrząs mózgu i złamanie obojczyka. Uraz ręki nie pozwoli w najbliższym czasie powrócić na tor. Z kolei Glatzer miał więcej szczęścia i w jego przypadku skończyło się na zadrapaniach.