Napoli rozegra w środę mecz w Lidze Mistrzów z Unionem Berlin. Ewentualna wygrana może mocno przybliżyć klub Piotra Zielińskiego do najlepszej szesnastki rozgrywek. Zadanie teoretycznie jest proste - Azzurri grają u siebie z najgorszym zespołem w grupie, który od ponad dwóch miesięcy tylko ponosi porażki.
Trenerem Napoli został w tym sezonie Rudi Garcia. Francuz jest nazywany specjalistą od europejskich pucharów, a czy będzie mieć możliwość potwierdzenia tego także wiosną? Nie wiadomo, jego pozycja w klubie jest podważana prawie od momentu zatrudnienia.
To dlatego, że Napoli nie prezentuje się równie dobrze jak pod wodzą poprzedniego trenera Luciano Spallettiego. Nie imponuje równie mocno stylem, ani wynikami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W tym tygodniu Rudi Garcia znalazł się w centrum aferki. Włoski dziennik "Corriere dello Sport" zarzucił Francuzowi, że z powodu ulewy zszedł przedwcześnie z treningu. Trener miał przerazić się deszczu i schować w biurze. Brzmiało to nieco absurdalnie, a klub postanowił zdementować rewelacje.
Artykuł jest całkowicie nieprawdziwy. Rudi Garcia poprowadził całą sesję treningową nieprzerwanie i będąc na boisku. Mistrzowie Włoch bez zakłóceń przygotowywali się do meczu z Unionem Berlin w Lidze Mistrzów - czytamy na stronie internetowej Napoli.
Tym razem burza przeszła obok Rudiego Garcii, ale sytuacja pokazała, że notowania szkoleniowca nie są wysokie. Skoro kibice uwierzyli w plotkę o ucieczce trenera z boiska, i to z powodu deszczu, to nie mają o nim dobrego zdania.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.