Do poważnej kolizji doszło w lutym 2021 roku. Legenda golfa przekroczyła dozwoloną prędkość, kiedy prowadziła luksusowe auto w amerykańskim Los Angeles. Konsekwencje nieroztropnego zachowania były przerażające. Samochód Tigera Woodsa wypadł z drogi, a zdjęcia pokazujące jego stan po wypadku budziły grozę.
Rehabilitacja od wózka inwalidzkiego, przez chodzenie o kulach, aż do teraz, to trudna praca. Jestem już po lepszej stronie, ale wciąż długa droga jest przede mną, Przeżyłem mroczne chwile - mówi 45-letni Tiger Woods na pierwszej konferencji prasowej od czasu wypadku.
- Trudno jest opisać słowami, jak trudno było pozostawać nieruchomym w szpitalu przez trzy miesiące. Po prostu nie mogłem doczekać się wyjścia na zewnątrz. To był mój cel. Czasami ból stawał się całkiem spory - dodaje Woods.
Rehabilitacja utytułowanego golfisty trwa, ale był już w stanie powrócić między innymi na pole golfowe i wykonać kilka uderzeń. Tiger Woods podkreśla , że ponowne wejście na szczyt w jego dyscyplinie jest mało realne, ale może pozostawać w sporcie, który kocha.
Nie muszę rywalizować i grać z najlepszymi graczami na świecie, aby mieć wspaniałe życie - podsumowuje Woods.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.