Tego się nikt nie spodziewał. Mariusz Pudzianowski miał być w 2008 roku maskotką programu "Taniec z Gwiazdami", a stał się jednym z najlepiej tańczących uczestników. W siódmej edycji zabawy partnerką Pudzianowskiego w tańcu była Magdalena Soszyńska-Michno.
"Pudzian" przebojem dotarł do finału programu, pokonując m.in. wokalistkę, a obecnie żonę Wojciecha Szczęsnego Marinę Łuczenko-Szczęsną. Mariusz Pudzianowski nie wygrał jednak "Tańca z Gwiazdami", gdyż najlepsza okazała się aktorka Magdalena Walach.
Możesz przeczytać także: Hit sieci. Tylko zobacz, jak Barcelona zareagowała na gole "Lewego"
Jak przypomina "Super Express", potem "Pudzian" pojawił się w programie "Tylko nas dwoje", który emitowany był w telewizji Polsat. Jeden z występów Mariusza Pudzianowskiego bez dwóch zdań odbił się szerszym echem, kiedy ten pojawił się na scenie jako "Nergal", wokalista black-deathmetalowego zespołu "Behemoth".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pod wrażeniem tej stylizacji była w 2010 roku nawet Dorota "Doda" Rabczewska. Po długich latach sam Pudzianowski przypomniał sobie o tamtym występie i podzielił się na swoim Instagramie zakulisowymi zdjęciami z programu.
Żywa legenda polskiego sportu
Mariusz Pudzianowski jest człowiekiem wielu talentów, jednak największe sukcesy odnosił w sporcie.
Od kilkunastu lat Mariusz Pudzianowski z powodzeniem rywalizuje w oktagonie dla KSW, największej polskiej federacji MMA. Jego receptą na sukces jest ciężka codzienna praca. Dla niego nie ma wyjątków, zarówno w poniedziałek, środę czy niedzielę trzeba zrobić taki sam trening. To zaprowadziło go na sam szczyt.
Możesz sprawdzić również: 16-latek chciał przybić piątkę Lewandowskiemu. Zobacz, co zrobił Polak
Zanim Pudzianowskim zaczął spełniać się w sportach walki, przez kilkanaście lat uprawiał kulturystykę. Przez wiele lat był określany najsilniejszym człowiekiem w Europie. W zawodach zadebiutował w 1999 roku. Największe sukcesy zaczął odnosić jednak trzy lata później, gdy został mistrzem świata oraz Europy w Strongman.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.