Mariusz Pudzianowski międzynarodową karierę zrobił w strongmenach, gdzie pięciokrotnie zdobywał mistrzostwo świata. Potem przerzucił się na MMA i błyskawicznie stał się jedną z największych gwiazd tej dyscypliny w Polsce.
Polak na pierwszym miejscu stawia kontakt z fanami. Na każdym spotkaniu nie unika zdjęć, autografów czy krótkich rozmów. Kibice mogą na niego liczyć.
Pudzianowski jest także bardzo aktywny w sieci. Chętnie wrzuca zdjęcia z treningów, walk czy dalekich wyjazdów. Ale jest też człowiek, że jak mu coś nie podoba, to wprost o tym mówi czy pisze. Tak było w przypadku jednego z komentarzy pod jego archiwalną walką z Marcinem Najmanem.
Pudzianowski zgasił hejtera
"12 lat temu doszło do tej awantury i wszystko się zmieniło. Mariusz Pudzianowski vs Marcin Najman" - czytamy na facebookowym koncie KSW, gdzie przypomniano walkę (patrz poniżej) z gali, która miała miejsce 11 grudnia 2009 r.
"To nie jest walka, to jest okładanie cepami i tyle żadnego stylu walki" - napisał jeden z internautów pod wpisem na Facebooku.
Długo na odpowiedź Pudzianowskiego nie musieliśmy czekać. Zawodnik MMA wyjaśnił hejtera, nie gryzł się w język.
"Na takich jak ty pierdnięcie by starczyło po co cepy" - napisał w swoim stylu.
Dziś Pudzianowski ma 44 lata. Jego dotychczasowy bilans walk w klatce to: 17 zwycięstw, 6 porażek i 1 "no contest".
Zobacz odpowiedź Pudzianowskiego (za Facebook / "Super Express"):