Podczas igrzysk olimpijskich w Tokio doszło do występu transpłciowej kobiety. Nowozelandzka sztangistka, która urodziła się jako mężczyzna, rywalizowała w podnoszeniu ciężarów. To po raz kolejny uruchomiło dyskusję o rywalizacji transpłciowych kobiet. Debata budzi duże kontrowersje.
Działacze na rzecz praw człowieka twierdzą, że sportowcy powinni mieć swobodę konkurowania bez względu na płeć. Krytycy uważają, że to niesprawiedliwe. Przede wszystkim ze względu na wyższy poziom testosteronu.
Na dorocznej konferencji prasowej, w czwartek, prezydent Rosji Władimir Putin wyraził obawę, że kobiecy sport może zniknąć, jeśli transpłciowe kobiety będą mogły rywalizować na równi z innymi kobietami.
Sport kobiet przestanie istnieć. Musi być jakiś zdrowy rozsądek. Popieram tradycyjne podejście, w którym mężczyzna jest mężczyzną, a kobieta kobietą. Mama jest mamą, a tata tatą - przyznał.
Kwestia ta jest wyraźnie widoczna w Stanach Zjednoczonych. W niektórych regionach uchwalono liczne ustawy zakazujące występów transpłciowych sportowców ze szkół i uczelni. W innych regionach zostali oni dopuszczeni.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.