Praca w roli preseza PZN sprawia, że Adam Małysz nie ma zbyt wiele wolnego czasu. Po zakończeniu sezonu zimowego grafik legendarnego skoczka jest jednak nieco mniej napięty, dlatego w drugiej połowie maja mógł pozwolić sobie na krótkie wakacje z żoną.
Małżeństwo wybrało się na grecką wyspę Rodos. Na Instastories kobiety regularnie pojawiają się zdjęcia z tego wyjazdu. Kilka w nich zostało wykonanych na terenie hotelu, w którym zatrzymała się para.
Okazuje się, ża wybrali oni pięciogwiazdkowy hotel Mayia Exclusive Resort & Spa. Obiekt należy do kategorii "tylko dla dorosłych", co oznacza, że w trosce o spokój jego gości nie mogą tam zatrzymywać się rodziny z dziećmi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazuje się, że pobyt w tym miejscu nie należy do tańszych. Ceny za dobę w pokoju dwuosobowym na portalu booking.com zaczynają się od niespełna 2 tysięcy złotych. Na tym jednak nie koniec, gdyż pojawiają się tam bardziej luksusowe warianty zakwaterowania, za które trzeba zapłacić nawet 4800 złotych za dobę.
Kilkudniowy pobyt w tym ośrodku wiąże się więc z całkiem sporym wydatkiem. A pamiętajmy, że mówimy o wyjeździe zorganizowanym przed szczytem sezonu. W miesiącach letnich cena zakwaterowania z pewnością wzrośnie.
Na udostępnionych w mediach społecznościowych zdjęciach Małyszowie wydają się jednak być w dobrych humorach i nie przejmują się wydanymi pieniędzmi. Para z widoczną przyjemnością korzysta z licznych atrakcji, jakie oferuje Rodos, pokazując na Instagramie najbardziej klimatyczne zakątki tej wyspy. Wystarczy tylko spojrzeć na zdjęcie, które w środę (23.05) udostępniła Izabela.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.