Real Madryt awansuje po emocjonującym meczu z Atletico. Trener nie był zachwycony

Real Madryt dopiero po rzutach karnych wyeliminował Atletico Madryt w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Trener Carlo Ancelotti podkreśla potrzebę poprawy koncentracji zespołu.

.Real Madryt awansuje po emocjonującym meczu z Atletico. Trener nie był zachwycony
Źródło zdjęć: © X
Edyta Tomaszewska

Trener Realu Madryt, Carlo Ancelotti, wyraził niezadowolenie z postawy swoich piłkarzy, którzy dopiero po rzutach karnych pokonali Atletico Madryt w 1/8 finału Ligi Mistrzów. "Musimy poprawić naszą koncentrację" - zaznaczył Ancelotti w rozmowie z Polską Agencją Prasową

Problemy z koncentracją

Real Madryt wygrał pierwszy mecz z Atletico 2:1, jednak w rewanżu szybko stracił bramkę. Już w 28. sekundzie Conor Gallagher zdobył gola dla Atletico. Ancelotti przyznał, że jego zespół zbyt łatwo tracił piłkę, co mogło doprowadzić do utraty kontroli nad meczem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: Mecz jak film akcji. Tak odwrócili losy spotkania

W 70. minucie Vinicius Junior miał szansę na wyrównanie, ale nie wykorzystał rzutu karnego, posyłając piłkę nad poprzeczką. "Z czasem graliśmy lepiej, mieliśmy okazje, ale musimy poprawić naszą koncentrację" - dodał włoski szkoleniowiec.

Decydujące rzuty karne

Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, więc o awansie musiały zadecydować rzuty karne. W ekipie Atletico pechowcami okazali się Julian Alvarez i Marcos Llorente, natomiast w Realu pomylił się tylko Lucas Vazquez. Alvarez trafił do siatki, ale poślizgnął się i dwukrotnie dotknął piłki, co po analizie wideo unieważniło gola.

Ostatecznie Antonio Ruediger zapewnił Realowi zwycięstwo w serii rzutów karnych 4-2. "Chcieliśmy rozstrzygnąć mecz przed rzutami karnymi. Najważniejsze, że gramy dalej" - przyznał Ancelotti.

W ciągu ostatnich 11 sezonów Real i Atletico spotkały się pięciokrotnie w Lidze Mistrzów, a za każdym razem triumfował Real. "Królewscy" to rekordziści w historii Pucharu Europy i Ligi Mistrzów, zdobywając trofeum 15 razy. W ćwierćfinale Real zmierzy się z Arsenalem Londyn, w którym gra Jakub Kiwior.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 21.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba