W ostatnim czasie we Francji jest gorąco z uwagi na wybory parlamentarne. W niedzielę (7 lipca) poznaliśmy ostateczne wyniki. W drugiej turze najwięcej głosów zgromadził Nowy Front Ludowy (NFP).
Tym samym nowym członkiem francuskiego parlamentu został Sebastien Delogu. Ten we wspomnianą niedzielę postanowić opublikować nagranie z rugbystą Melvynem Jaminetem w roli głównej.
- Matka pyta mnie czy imprezowałem? Przysięgam, pierwszego Araba, którego spotkam na drodze, walnę z bańki. Mówię ci, walnę go z bańki - brzmiały słowa wypowiedziane przez Jamineta w starym nagraniu, którego teraz ujarzało światło dzienne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Komentarze rugbisty Melvyna Jamineta są skandaliczne i muszą zostać surowo ukarane zarówno przez Francuską Federację Rugby, jak i klub Toulon" - napisał poseł, który w swoim okręgu został wybrany w pierwszej turze.
Na reakcję wspomnianych przez niego stron nie trzeba było długo czekać. Francuska Federacja Rugby postanowiła zawiesić zawodnika i wykluczyć z kadry narodowej w trybie natychmiastowym w czasie rozgrywania spotkań w Ameryce Południowej.
Komentarze Jamineta zostały również potępione przez jego klub, który wszczął również wewnętrzne dochodzenie w tej sprawie. Sam zawodnik również odniósł się do wypowiedzianych przez siebie słów.
"Jest mi bardzo przykro i wstydzę się moich słów. Chciałbym przeprosić wszystkich. Rozumiem, że mogło to zranić i urazić wiele osób i chciałbym powiedzieć, że te komentarze w żaden sposób nie odzwierciedlają moich wartości ani wartości francuskiej drużyny rugby. Rasizm, we wszystkich jego formach, jest nie do przyjęcia i jest sprzeczny ze wszystkim, w co wierzę. (...) Rozumiem sankcję FFR i jestem do ich dyspozycji, aby rzucić światło na tę sprawę" - przekazał Francuz za pośrednictwem oficjalnego konta na Instagramie.