Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Karol Osiński
Karol Osiński | 

Rewolucja w polskich skokach. Tak Stoeckl wpłynął na pracę Thurnbichlera

1

14 sierpnia 2024 roku Polski Związek Narciarski potwierdził, że były wieloletni trener norweskich skoczków narciarskich, Alexander Stoeckl, dołączył do związku. Thomas Thurnbichler w szczerym wywiadzie przed startem nowego sezonu powiedział, ile Austriak wniósł do rozwoju polskich skoków narciarskich.

Rewolucja w polskich skokach. Tak Stoeckl wpłynął na pracę Thurnbichlera
Thomas Thurnbichler i Alexander Stoeckl (Getty Images)

Sezon 2024/2025 polskich skoczków narciarskich to wielka niewiadoma. W kadrze doszło do niewielu zmian, lecz najistotniejsza zaszła w strukturach Polskiego Związku Narciarskiego. Alexander Stoeckl, trener, który w latach 2011-2024 był selekcjonerem reprezentacji Norwegii, objął stanowisko dyrektora sportowego ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w PZN.

Efekty jego pracy będziemy na poważnie odczuwać dopiero w najbliższych miesiącach, ponieważ nowa kampania zimowa w skokach narciarskich rusza 22 listopada 2024 roku. Przed jej rozpoczęciem trener polskiej kadry, Thomas Thurnbichler udzielił szczerego wywiadu dla sport.pl, w którym opowiedział, jak dotychczas współpracuje mu się ze swoim rodakiem. Nie szczędził mu pochwał.

Brakowało mi kogoś takiego w ostatnich dwóch latach. Długo pracowaliśmy nad tym, żeby sprowadzić kogoś takiego. To kolejna duża postać w polskich skokach i jest tu, żeby pomóc w wielu sprawach, których ja nie będę w stanie dosięgnąć, poświęcając się w pełni pracy trenera. Poza tym znamy się bardzo długo i ufam jego doświadczeniu w wielu sprawach - powiedział trener polskich skoczków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Baron o 20-leciu Afromental, przygodzie z rolą trenera w "The Voice of Poland" i ukochanym synku Leosiu [CAŁY WYWIAD]

Thomas Thurnbichler szczerze o pracy z Alexandrem Stoecklem

Austriak nie ukrywał, że Alexander Stoeckl przybył do Polskiego Związku Narciarskiego nie tylko ze względów czysto sportowych, ale też politycznych. Uważa go za bardzo potrzebną postać do rozwoju polskich skoków narciarskich.

Dyrektor był nam potrzebny także w roli kogoś widzącego, co ja robię i kogoś, kto może mnie wesprzeć. Jednak główne zadanie Aleksa to pomoc na miejscu w projektach, których trzeba pilnować i je rozwijać, a także bycie oparciem dla trenerów, kimś, z kim mogą porozmawiać. Ma też rolę polityczną - we współpracy i ciągłej komunikacji z Międzynarodową Federacją Narciarską, czy medialną i związkową. Musi zaglądać na każdy poziom polskich skoków, tego oczekuję - dodał Thomas Thurnbichler.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Żory: 33-letni kierowca "zaparkował" w sklepowej witrynie. Jechał zbyt szybko
Terminarz Pucharu Świata 2024/2025 w skokach narciarskich. Kiedy konkursy?
59-latka przeszła pierwszy na świecie w pełni zrobotyzowany przeszczep płuc
Pada śnieg? Lepiej to zrób, zanim dostaniesz mandat! Straż Miejska ostrzega
Senior utknął w rurze pod drogowym przepustem. "Zobaczyliśmy głowę człowieka"
Obowiązkowa w każdym domu. Minister podpisał rozporządzenie
Rekordowa liczba bocianów na Słowacji. Powód do radości, ale i niepokoju
Poznajesz tego sportowca? To ważna postać w polskich skokach narciarskich
PKOI na cenzurowanym. Rafał Trzaskowski stawia ultimatum
Dolnośląskie. 64,5 mln zł w zasiłkach powodziowych, dla niektórych po 200 tys. zł
Walka Paula i Tysona była ustawiona? Zwycięzca dosadnie to skomentował
Gotujesz tak jajka na miękko? Większość Polaków robi to źle
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić