W kalendarzu rywalizacji w skokach narciarskich ma pojawić się Turniej Czterech Skoczni... kobiet! Choć mężczyźni w takim turnieju rywalizują już od wielu lat, dla pań będzie to absolutna nowość.
W czwartek 22 kwietnia oficjalnie ogłosili to przedstawiciele Austriackiego Związku Narciarskiego i Niemieckiego Związku Narciarskiego. Po raz pierwszy panie w żeńskiej wersji Turnieju Czterech Skoczni zmierzą się w sezonie 2023/24.
Po długich dyskusjach skoczkinie otrzymać mają swój niemiecko-austriacki turniej na przełomie roku. Jak czytamy w oświadczeniach wydanych przez obie federacje, czas do pierwszego skoku w tych zawodach zostanie wykorzystany na wyjaśnienie wszystkich kwestii spornych i określenie warunków.
Zobacz również: Napadli z bronią na słynnego boksera. Potężna strata
Według pierwszych doniesień, panie rozpoczną swój Turniej Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen. W Oberstdorfie ma się odbyć natomiast konkurs noworoczny. To zatem odwrotna kolejność niż u mężczyzn. W sprawie austriackiej części kobiecego TCS wciąż pozostaje więcej niewiadomych.
Turniej Czterech Skoczni panów rozgrywany jest od 1953 roku. Areną zmagań są kolejno skocznie w Oberstdorfie, Garmisch-Partenkirchen, Innsbrucku i Bischofshofen. Pięciokrotnie w historii TCS wygrywali Polacy (w tym trzy razy Kamil Stoch).
Wprowadzenie TCS kobiet to jedna z wielu istotnych zmian zapowiedzianych ostatnio w świecie skoków. Niedawno FIS dopuścił panie do startów na mamucich skoczniach, a poważnie rozważane jest wprowadzenie konkursu duetów. Zmiany mają wpłynąć też na sposób doliczania punktów za wiatr na skoczniach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.